Ostatnie odpowiedzi na forum
kucja mi dokumenty czy to na komisje o niepełnosprawność czy do Zus-u na rentę wypisywał lekarz rodzinny na podstawie historii choroby z CO. Lekarze na onkologii w Bydg. nie chcą wypisywać dokumentów twierdząc ze nie mają czasu na to bo zajmują się leczeniem pacjentów. W sumie mają rację bo gdyby wszystkim mieli wypisywać dokumenty to gdzie wtedy jest czas na leczenie pacjenta.
Trzymam za Ciebie jutro kciuki a Ty za mnie trzymaj w piątek <3
magg mi okreslili na G2 :( włosy odrastały już podczas chemii tak gdzieś chyba po 12-13 posłuchałam lek. rodzinnego żeby to co odrasta golić bo dopiero trzecie włosy bedą właściwe robiłam tak i faktycznie mam taką gęstą szope jak nigdy dotąd :D swoje miałam ciemne a odrosły siwo ciemne w lutym zrobiłam sobie jasne pasemka te siwe się fajnie rozeszły dwa tygodnie temu byłam skrócic bo są tak nie dobre nie mogę ich ujarzmić tu lok tam fala prostownica nie dawała rady :D jutro ide do fryzjera na "malunki" "walnę" sobie na mahoń :D ja chemię skończyłam 18 września a w październiku gosci na moich imieninach witałam z jeżykiem na głowie :D od zakończenia chemii obcinałam 4 razy :) u mnie na nogach rosną jak szalone :/
Lenka ja tym razem jak na razie jeszcze się nie stresuję staram się nie myśleć czas spędzam dość aktywnie w sobotę spotkanie ze znajomymi przy grillu ( oczywiście dla mnie zdrowe jedzonko przygotowane) w niedziele czas spędzony poza miastem z mężem i córcią dzisiaj zajęłam się sadzeniem pelargoni na taras bo przez moją chorobe w zeszłym roku na tarasie nie miałam ani jednego kwiatka za to w tym roku nadrobiłam cały tonie w kwiatach, ubiegły tydzień też spędzałam na świeżym powietrzu ciągle czymś zajęta więc nie myslę. Mam cichą nadzieję że znowu wrócimy z dobrymi wiadomościami :) :)
Ja odpukać ale nie odczuwam bólu brzucha czy nóg więc wykorzystuję ten stan na maksa :) ;)
czarownico nie zawsze badanie śródoperacyjne pokaże stan faktyczny tak było w moim przypadku :(
Lenka faktycznie dużo zalezy od lekarza ja mam ginekologa czarnoskórego tego samego od ok. 15 lat w moim przypadku działał bardzo szybko w czwartek wizyta na której okazało się że jest guz w piątek marker w poniedziałek skierowanie na onkologie na środę. Błyskawica ;)
W środę komisja w CO na którą pojechałam tylko z markerem po bad. prof. stwierdził że" farforcle" fruwaja trzeba to usunąć. Termin operacji wyznaczony za 3 tygodnie. Przed operacją podpisałam zgodę w razie czego na radykalną operację a że w bad. śródoperacyjnym nie było komórek nowotworowych więc wycięli jajnik a guzem. Po 3 tygodniach tel. z Co żebym zgłosiła się na oddział bo wynik hist. pat jest nie taki jakiego sie spodziewali. Przed operacją prof. powiedział że bad. śródop. nic nie wykazało a histopatolog jak pokroił guza to w środku znalazł małe ognisko i on proponuje radykalną operację więc posłuchałam prof. i poddałam się jej. Jeszcze przed operacją powiedział że to jest graniczny o małym stopniu złośliwości i leczenie bez chemii a przy wypisie stwierdził ze jednak skieruje mnie na chemię że jakby gdzieś coś zostało to chemia zabije. Trzymam się słów profesora jak tonący brzytwy " W pani przypadku chemia to jak antybiotyk na zapalenie płuc niech Pani nie płacze tylko się cieszy ze będzie zdrowa" Oby miał rację ;)
Myślę że trafiłam na dobrych lekarzy którzy szybko reagowali ;)
Lenka jak samopoczucie przed kontrolą???
Kucja czy dobrze pamietam że Ty jedziesz 28 maja??
http://www.zwrotnikraka.pl/oncompass-terapia-celowana-raka/
http://www.zwrotnikraka.pl/historia-pacjenta-rafala-zawidzkiego/
emperka ja podczas odbierania chemii ( wlewy co tydzień 19) nie miałam takich boleści kości i stawów jak po chemii ( chemie skończyłam blisko 8 miesięcy temu) obrzęk nogi i bóle dokuczały tak że już fiksowałam czy nie ma przerzutów do kosci no a kręgosłup jeszcze dawał popalić swoje. Mi pomagały tabl. Maxi3 Vena i osteoD3 + . Teraz już obrzękł ustąpił i bóle kości też . Daja o sobie znać na zmianę pogody wtedy nie wiem gdzie nogi włożyc siedząc cały czas stopami kręcę kółka ruszam nimi tak jak w zespole niespokojnych nóg.
kucja witaj w klubie ja dzisiaj z łóżka prawie nie wychodze temp. nie mam ale jestem słaba jak .... wczoraj po południu byłam u lek. dostałam antybiotyk niestety domowe sposoby nie pomogły miód pomógł na ból gardła które nie boli ale jestem zachrypnieta lek. stwierdził że mi z zatok scieka może tak byc bo miałam zawalone z nosa nic nie wydmuchiwałam a czułam że gdzieś tam siedzi. Zyczę ci szybkiego powrotu do formy. Mi na since po wkłuciach lek. na chemii kazał smarować heparinem
pozdrawiam <3
Lenka sprawdzałam ponownie i nie mam nic o FIGO wynik hist pat po pierwszej operacji to:
adenocarcinoma ovari dextrii, Grade 2.
structurae histologicae oviductus dexter normales. rozcieta torbiel o średnicy 9 cm. Jajowód o dlugosci 7 cm i średnicy 1,2 cm.
Po takim wyniku bad. hist pat dostałam tel. żeby wstawić się ponownie na radykalną operację której poddałam sie po 3 tygodniach od pierwszej.
Wynik bad. hist pat po drugiej operacji to:
I - mikroskopowy naciek raka znaleziono we fragmencie otzrewnej. w przymaciczach prawych i okolicy ujścia jajowodu prawego obecny odczyn resorpcyjno-zapalny.
ciałko żółte śr. 1 cm oraz łagodne torbirle pęcherzykowe śr. do 0,7 cm jajnika lewego.
Łagodna torbielka okołojajowodu lewego śr. 0,7 cm
Mięśniaki śródścienne średnicy od 0,6 do 2 cm
Drobne torbiele Nabotha szyjki macicy. Endometrium w stadium proliferacji.
II- wypreparowano 3 odcczynowe węzły chłonne
III- wypreparowano 7 odczynowych węzłów chłonnych
IV- wypreparowano 9 odczynowych węzłów chłonnych
V- wypreparowano 8 odczynowych węzłów chłonnych
VI- wypreparowano 11 węzłów chłonnych. W 3 węzłach obecne przerzuty raka niewykraczające poza torebke węzłów.
VII - we fragmencie sieci o wielkości 30,0 x 8,0 utkania raka nie znaleziono.
I to jest koniec nic zadnego FIGO.
po pierwszej operacji a przed radykalną prof. mówił że chemii nie będzie a po drugiej operacji że chemii bedzie 6 a było 19.
Jak pojadę 29 maja do kontroli to chyba zapytam lekarza o to Figo. Ciekawe czemu nic nie podali???? :/
dziewczyny tak Was czytam jak piszecie o tym G i sprawdziłam swoje dokumenty na bad hist pat mam G2 na wypisie nic wprotokole pooperacyjnym nic i zastanawiam sie bo nigdzie nie mam napisane Figo . O co z tym chodzi??? :/
kucja odpoczywaj a ja trzymam mocno kciuki za pomyslny wynik <3
ja jak jeździłam na chemie to na problemy z zyłami kazali łykać rutinoscorbin w moim przypadku skutkował
pozdrawiam
Magg dasz radę kochana zamiast się stresować że leżysz sama pomyśl że z dnia na dzień z godziny na godzine będzie lepiej. Ja po pierwszej operacji też leżałam sama i widziałam w tym same plusy :)
kucja życzę Ci pomyslnego wyniku tk , dobrych wieści na kontroli i oby marker nie rósł wręcz przeciwnie <3
Ty masz kontrole 28 maja a ja i Lenka 29 maja liczę na same dobre wiadomości :D
pozdrawiam i życzę miłego dzionka <3