Ostatnie odpowiedzi na forum
witam po długiej przerwie..ja, autorka wątku :) wpadam tylko na chwilkę, bo jakoś teraz powódź mnie "wciagnęła", ale obiecuje, że jak już nie będzie mnie tak absorbować to wrócę do tematu, mam nadzieje, że już pod koniec tygodnia.
Dziekuje za miłę słowa, rozumiem też obawy Oczko (i nawet boję sie tego samego :)), ale myśle, że mozna przynajmniej spróbować...inaczej staniemy w miejscu nie zdążywszy ruszyć :)
pozdrawiam
k.
Kasiu, tutaj pewnie większość jest takich stukniętych :))