karo_2016,

Czy szczepiłyście się przeciw zółtaczce WZW typ B? U mnie jedna dawka po 80zł.

Kochane! Jestem trochę smutna, ale nie chce już płakać, bo syn pracuje, studiuje i po co ma się jeszcze denerwować, ale tyle co wczoraj wyryczałam się to chyba nigdy. W pracy jest ok. Mnie przeraża to, że lekarz po wynikach kolposkopii od razu zapisał mnie na operacje, bo nie ma czasu na biopsje :( i nie wiem co u mnie z HPV? Poza tym stan jest raczej poważny, że od razu konizacja...

Będę. Nigdy nie skreslam nikogo. Szansę ma <3 dziękuję.

Wiem,dziękuję za wsparcie <3 Dzisiaj miałam urlop. Jutro praca więc na pewno będzie lepiej. Walczę jak lwica,czasem załamuje się. Partner chyba sam ma problemy z psychiką.bo rano kochał.a wieczorem jakieś jazdy. 3lata znajomości,mieszkaliśmy osobno. Teraz odczuwam spokoj.

Jestem po wizycie u ginekolog. Było ostro,ale w końcu wypisala skierowanie na badania. Do szpitala nie chciała.bo w sierpniu wystawiła i powiedziała,ze choroba nie zmieniła się. Na nic były tłumaczenia,ze skierowanie zostało w szpitalu na badaniu kolposkopii. W końcu zaczęła krzyczeć,ze szpital olewa wszystko i źle nastawia mnie do niej... 8grudnia jak przyjdę do tej małpy z wynikami badan wystawi mi skierowanie i to będzie ostatnia wizyta i niej... Tak bardzo z denerwowalam się.bolał mnie brzuch ehhh. Mam mega dola. W pracy zwodza mnie z podwyżką.dostaje tylko awans na stanowisku i więcej obowiązków. Partner zamiast mnie wspierać w tym trudnym czasie dał mi w kość intrygami.szykanowaniem mnie.ze codziennie płakałam-w piątek rozstalismy się i zostałam sama ze wszystko. Mam 20letniego syna.przejął się ale brakuje mi wsparcia faceta. Rodzice starsi schorowani. Matka tylko dzwoni i placze nad soba jaka schorowana takze ja muszę ja pocieszać. Chociaż tu się wyzalilam i mi lżej :)

Zobaczę w poniedziałek, wiem, że ginekolog może wypisać skierowanie na zalecane badania, ale nie musi. Obowiązek ma placówka kierująca pacjenta na zabieg. Dla mnie utrudnienie, bo znów cały dzień czekać na izbie przyjęć :( Dam znać w poniedziałek będę starała się wyprosić ją...

Już wiem co to jest zielona karta, ale moim lekarze zarowno pierwszego kontaktu jak i ginekolog nie wystawia, bardzo oporni :(

na izbie przyjęć lekarz dyżurujący wyznaczył mi termin operacji. Napisał co muszę przynieść w dnu. Kiedy mam się stawić do anestezjologa i jakie badania krwi zrobić. Teraz mam problem, żeby ktoś wystawił mi skierowanie na te badania :) a zielona karta...kurcze ja sama zielona :(

Ginekolog w lutym olała mnie, bo nie dała skierowania na kolposkopie przy III grupie i CIN @ i podejrzeniu CIN3 kazała czekac pol roku,a ja glupiaa grzecznie czekalam. Teraz lekarz w szpitalu był zdziwiony, ze ginekolog tak podeszla do problemu...

Mam pytanie. Byłam w szpitalu na kolposkoii i lekarz zalecił operacje, bez biopsji,ponieważ są nacieki nowotworowe i nie ma na co czekać. Na izbie przyjęć zapisali mnie na operacje w grudniu. Do tego czasu mam zrobić kilka badan niezbędnych do operacji z krwii. Wczoraj byłam tak orientacyjnie u lekarza pierwszego kontaktu powiedział, że on nie kierował mnie na kolposkopie więc ginekolog musi wypisać, bo miałam 4 m-ce temu robione badania i nie może nawet powodu wymyśleć. Dzisiaj zapisałam się do ginekologa na poniedziałak, ale w recepcji powiedziała, że ginekolog na pewno nie będzie chciaął wypisać skierowania na specjalistyczne badania, bo szpital kieruje mnie na operacje więc oni powinni zlecić. Pierwszy raz byłam w szpitalu-oprócz porodu 20 lat temu i nie wiedziałąm, że mam rządać na izbie przyjęć o skierowanie na badania. Znając ta ginekolog złośliwa kobiete-nie wypisze. Jak znówmam brać dzień wolny, żeby czekać na izbie przyjęć po skierowanie szlag mnie trafia. Może podpowiecie jak było u Was? Cały czas mam pod górkę, denewuje sie i miotam w tych medycznych procedurach :(