Ostatnie odpowiedzi na forum
karo_2016 nie zamartwiaj się na zapas. Lekarz wziął się za Ciebie co akurat jest na plus, najczęściej trzeba czekać i czekać a kto ma tyle cierpliwości. Konizacja usuwa dysplastyczne zmienione komórki i najczęściej to koniec leczenia, przecież wiesz. Obie z emi83 pójdziecie na zabieg i obie będziecie czekać na wynik. A o kciuki się nie martw, niejedna z nas była w podobnej sytuacji i dobrze wiemy jak wsparcie pomaga. Trzymam kciuki mocno też za Twojego synka ;)
karo_2016 widzisz ;) obie z agnieszka76 choć się w ogóle nie znamy to jesteśmy podobnego zdania, nie martw się, czasem są takie dni do bani, że nic nie wychodzi a nawet wszystko jest jakby na złość.
karo_2016 Przede wszystkim teraz jesteś Ty najważniejsza. Nie wiem ile jesteś z partnerem ale wybacz - jeśli on tego nie rozumie w jakiej znalazłaś się sytuacji to może nie jest Ciebie wart, to powinna być teraz najbliższa Tobie osoba. Może to przemyśli, zrozumie...potrzebuje czasu ale czasami takie sytuacje pokazują dobitnie kto jest prawdziwym przyjacielem. Syn ma 20lat i z pewnością przeżywa tę całą sytuację i we dwójkę sobie z tym wszystkim musicie poradzić.Jesteś waleczną kobietą co właśnie dzisiaj pokazałaś. Piszesz o pracy i uważam,że dobrze że ją masz.Praca oprócz wymiernych korzyści przynosi odskocznię od czarnych myśli i zobaczysz, że z czasem wszystko się wyklaruje <3 <3 <3 Dzisiaj masz po prostu paskudny dzień, jutro będzie nowy i dużo lepszy :D
Hej Kochane z weekendu wróciłam naładowana bo góry dla mnie jesienią są chyba najpiękniejsze.
Ona jesteś już z wynikami ??
Tasza27 jestem z Tobą całym sercem, to co napisałam Tobie priv. jest naprawdę bardzo realne więc podpisuję się pod Olenka88 "walcz" a my będziemy Tobie mocno kibicowć, tylko tyle albo aż tyle <3 <3
Fjorka80 to forum rzeczywiście ma siłę bo tutaj każda z nas coś przeszła i doskonale wiemy jak możesz się teraz czuć. Jak piszesz o swoim mężu to mam to samo, serce pękało jak widziałam jego zapłakane oczy i ocierane tak żebym tego nie widziała....Niestety jesteś przykładem kiedy kobiety się nie badają cyklicznie tak po prostu żeby potwierdzić, że jest ok tylko idą na badania wtedy kiedy nie jest ok. Najważniejsze jednak jest to, że jesteś już pod opieką lekarza, na tym trzeba się kupić. Przez ten tydzień z pewnością głowa pędzie Wam pękać z nerwów, to będzie ciężki czas ale spróbuj jak tylko możesz jednak się wyciszyć. Skup się na terminie 31.10 bo tak jak piszesz oczekiwanie na wyniki to druga sprawa której musisz podołać. Niejedna z nas czeka teraz na wynik...łatwo nie jest bo wyobraźnia swoje robi. Ja też uparcie przeszukiwałam internet już przed szpitalem oczekując na biopsję i uważam, że ma to swoje dobre i złe strony. Niby się ciut więcej wie ale tak naprawdę człowiek się nakręca a my musimy się nieco wyciszyć. A musimy się wyciszyć bo nasi najbliżsi są zdruzgotani i serce pęka. Biopsja i łyżeczkowanie nie takie straszne, może będziesz miała szczęście i przejdziesz przez to w znieczuleniu miejscowym a więc tego nie poczujesz.Kilka dziewczyn z naszego wątku miało niedawno biopsję więc na świeżo udzielą Tobie niezbędnych wskazówek. Ja miałam wszystko nieco ponad 1rok temu więc pytaj jeśli będziesz chciała i o co będziesz chciała.
Zawsze proponuję dziewczynom, że jeśli będą chciały porady fachowej (a my lekarzami nie jesteśmy) to można korzystać z BIO (prawy górny róg na niebiesko). Tam są onkolodzy, pomogą i wyjaśnią. Będzie dobrze, dbaj o siebie i postaraj się uspokoić, to naprawdę ważne <3 <3 I pamiętaj proszę,że każdy przypadek jest inny, to co wyszło u Ciebie nie zawsze jest takie samo u innej. Zawsze warto trzymać dystans :D
emi83 a myślisz,że ja nie mam schizy :( :( plus dodać moją wyobraźnię to wychodzi jakaś totalna masakra :D :D Ja Wam życzę udanego weekendu Kochane Panie a sama jutro rano z mężem i ze sprawdzoną ekipą wybieramy się w górki, niedaleko ale do niedzieli włącznie zatem ahoj przygodo !
Joasia81 zgadzam się. To ostro zabrzmi ale moim zdaniem to jest zwyczajne złodziejstwo bo pracując płacimy składki cały czas... To jest odwieczny kłopot ta służba zdrowia i wydaje się, żaden kolejny rząd nie ma dobrej na ten problem recepty. Nawet żadnej buźki mi się nie chce tu wstawiać bo problem jest poważny.
jasne, jednak każda z nas pisze o swoich :) doświadczeniach więc napisałam jak to było u mnie. Wielu pracodawców oferuje pracownikom te pakiety medyczne więc to nie jest jakaś wielka atrakcja. Ale tak czy inaczej uważam, że wiele zależy od człowieka z drugiej strony i MY w naszym interesie musimy być stanowcze i walczyć o swoje prawa a to już piszę akurat z własnego doświadczenia :D :D Pozdrawiam wszystkie
emi83 dlatego ja na etapie przychodni zrezygnowałam z nfz i korzystam wyłącznie z LuxMedu, jestem b.zadowolona bo opieka obejmuje szeroki wachlarz specjalistów, umawiam się dzisiaj i w zasadzie najdłużej czekam 2,3dni i umówiona jestem na konkretną godzinę, w sytuacji w której mamy wymagającą pracę to czas jest cenny. Jednak w tym wszystkim nadal uważam, że wszystko zależy od tego kogo mamy po drugiej stronie bo jak trafimy na tumana albo złośliwca to ręce opadają.
Ja nie mogę narzekać na służbę zdrowia i bardzo Wam tego samego życzę.
Ona - jak będziesz coś wiedziała zaraz pisz, kciuki zaciśnięte a chcę robić dzisiaj drożdżowe więc chciałabym te kciuki szybko puścić ;)
Ona30 nie dzwonią więc dobry wynik czeka w szufladzie i sama go odbierzesz jutro albo dopiero od poniedziałku bo jak to zwykle bywa jeśli chodzi o coś ważnego to weekend czasami wchodzi w paradę <3 <3 <3 <3 <3