Ostatnie odpowiedzi na forum
Ilka wiesz co mówią o migrenach ? Że migreny to miał Słowacki a nas tylko głowa nap...., ja też miałam kiedyś bóle migrenowe a przy tym nudności,nadwrażliwość na światło i takie tam. Bóle somatyczne mają swoje podłoże również w nerwowych sytuacjach,z niewyspania,niestety.
Paulina86 ja miałam z kontrastem tomograf i rezonans, przed operacją. Głowa mnie nie bolała ale najgorsze było jak się nie mogłam dłużej ruszać i jak podawali mi kontrast w obu przypadkach to aż mi ręką drętwiała... paskudne to było. Jeśli mogę zapytać to dlaczego miałaś robiony rezonans głowy??
Paulina86 dostałaś już opis rezonansu? Ja przed operacją miałam również między innymi zlecony rezonans, wszystko lekarze dzięki temu mieli na tacy.Może dzięki temu wiedzieli co robić.Napisz co i jak jesli będziesz miała już zrobiony opis.A z opisem musisz pójść do lekarzy, nie chowaj tego do szuflady.
Aniaaa30 mogę się wyłącznie domyślać co teraz odczuwasz równolegle będąc w ciąży.Przeczytałam Twój post i mogę śmiało napisać, ze już jesteś na dobrej drodze.A mianowicie spotkałaś na swojej drodze konkretnego lekarza.Jak w wolnej chwili odcztasz moją historę ciągnącą się od czerwca 2015r. to jedno mogę stwierdzić- najważniejsze aby spotkać konkretnych lekarzy, profesjonalnych w swoim fachu. Ja sama jestem konkretną kobietą, kawa na ławę. Na dziś uwierz, że w porę wykryte zmiany są do wyleczenia. Ja jestem tego przykładem. Musisz w to uwierzyc.Najważniejsze to działać, podejdź do tego zadaniowo bo to prócz dziecka najważniejsza sprawa do wykonania.Lekarze poprowadzą Cię z pewnością jak trzeba. Pytaj,wypytuj bo to Twoje życie.Każdy przypadek jak widzisz tutaj na tym portalu jest inny ale każda chce mieć to wszystko już za sobą. I tak będzie u Ciebie.Czas szybko mija i niedługo będziesz z dzidziusiem zupełnie zdrowa bo szybko zareagowałaś. Myśl pozytywnie bo dziecko wszystko odczuwa,tak przynajmniej się mówią. Pozdrawiam :D
Olenka88 ty jesteś sowa a ja skowronek. Moje chłopaki chodzą skoro świt na treningi więc ja wstaję przed nimi i przygotowuję Im sporą wałówkę a jak mam chwilkę przed pracą to siadam i patrzę co na portalu a tam....od wczoraj jak widzę przybyło nam forumowiczek. Jak widać czy młode, czy stare, czy z miasta czy ze wsi, matki czy babki, wszystkie mamy te same kłopoty. A gdyby tak zasnąć i obudzić się zupełnie zdrową ?? Która jest za ?
Tynka79 ja na samym początku z 4 pobranych wycinków jeden nie był do odczytania więc nie wiedzieliśmy czy się cieszyć i skakać pod sufit czy nie, mieszane uczucia...Wiem dokładnie co i jak, sama nie jesteś. A więc skierowali mnie wtedy błyskawicznie na konizację. Bywa, że wyniki nie są do odczytania z różnych przyczyn. Moim zdaniem znaczy to o profesjonaliźmie lekarza robiącego badania, że przy trudnym odczycie nie pisze, ze jest dobrze albo, że jest źle. Napisane jest, ze nie jest do odczytu a wiec trzeba badać to dalej ale tylko w jednym konkretnym miejscu. Tym się nie martw. Cel jest jeden ale bardzo konkretny: musimy mieć pewność, że wyniki są dobre bo tylko wtedy się uspokoimy a że nasza kobieca wyobraźnia działa na wyrost to tym bardziej. <3 <3 <3
Basiap3001 mi nikt nic dodatkowego nie zapisywał i nawet byłam zaskoczona, że po wyjsciu ze szpitala czy to po konizacji czy po operacji nie dostałam żadnej recepty (prócz tych cholernych zastrzyków), mamy o siebie dbać, jak brałyśmy jakieś specyfiki to można je nadal brać ale moim skromnym zdaniem dbajmy o siebie dużo bardziej niż wczoraj ! Ruch fizyczny (nie nazbyt forsowny) jest lekarstwem bo można się wymęczyć i na chwilkę zapomnieć. Jeśli mogę poradzić to ja biegam sobie ze słuchawkami na uszach i biegnę przed siebie w pięknych okolicznościach przyrody.... ;( ;( ;(
Ilka rozmawiamy na priv :D i dodam coś jeszcze wspólnego otóż ja również mam niskie ciśnienie i to często gęsto 60/90 ;)
Paula92 no i jutro do domku. Pamiętaj bo to ważne - niczego nie podnoś, nie noś itp. Odpoczywaj sobie. Możesz potem krwawić albo raczej plamić (ja malutko plamiłam albo nawet ciut ciut). Odpoczywaj sobie teraz - zasłużyłaś.
Ilka nie denerwuj się bo jak Tobie ciśnienie nadmiernie z nerwów podskoczy to anestezjolog będzie miał problem. Nie będziesz nic czuła a to nie jest bez znaczenia. A potem jak widzisz albo ketonal albo pyralginę dają jeśli zechcesz.
Kochane ja jestem już jak wiecie po radykalnej operacji (oj działo się i przed i w trakcie i po) ale jedno mogę Wam powiedzieć "bez lukrowania": my kobiety możemy wszystko przecierpieć bo jesteśmy bardzo ale to bardzo silne i mocno skoncentrowane na najbliższych. Jednak samej konizacji się nie bójcie bo w odróżnieniu od biopsji ta konizacja zawsze jest w znieczuleniu. Obudzicie sie już PO. Najważniejsze to nie zwariować w oczekiwaniu na wyniki. Psychika, psychika psychika. Ilka <3