Ostatnie odpowiedzi na forum
Drodka czyli chemia nic nie daje w przypadku pęcherza ale radioterapia tak ? ciekawe co dalej będzie z mamą co będą stosować bo podejrzewam że na wycięciu się nie skończy lekarz sam mówił że to była ciężka operacja i zaawansowane mocno było no ale wycieli udało się ale pewnie coś jeszcze zastosują
Witam brodawczaki miała jedna pani która leżała z moja mama w pokoju wycinali jej ciągle a raczej wypalali bo odrstały aż w końcu tak zniszczyli pęcherz że musieli go usunąć. Mama ok już wstaje po operacji ma dwa worki bo dużo musieli wyciąć i nie dało by rady zrobić na jedna stronę bo mama jest też troche przy kości, ogólnie czuje sie bardzo dobrze psychicznie również cieszy się że ma to świństwo już usunięte ale coś tam zostawili przy węzłach chłonnych bo nie mogli dojść ale nie wiadomo czy rak już tam siedział przyjdą wyniki to zobaczymy co dalej , teraz myśli o workach itp dziewczyny czy te worki są refundowane ? napiszcie ile was to kosztuje pozdrawiam buźka
Witajcie mama jest już po operacji na szczęście udał się operacja była cięzka z tego co mówił lekarz ale usuneli tego gnoja i przy okazji okolice czyli macice i węzły chłonne jeszcze sie z nią nie widzieliśmy bo spała jutro z rana jedziemy i na pewno już coś tam będzie można z nią porozmawiać, jestem szczęsliwa że się udało pozdrawiam ..PS tak częste picie powoduje że mocz jest jasny i rzadki powinno się pić jak najwiecej tak mówił każdy lekarz mojej mamie
hanna to zaczeło się to u ciebie mniej wiecej w tym samym okresie co mojej mamie muszę bardziej się zagłebić w twoje wpisy na forum , z tym że moja mama jakoś w styczniu miała już pierwsze wycinki robione i wtedy się juz okazało że to T1 a z tomografu który miała zrobiony pod koniec czerwca wyszło że to T4 . Ehh no i źle cie zrozumiałam bo myślałam że to ty miałaś ten sztuczny pęcherz a potem tak czytam że to czarownica miała przepraszam :-) Moja mama ma operacje w poniedziałek to już pewne ale sami jeszcze nie wiedzą czy wytną pęcherz bo jest ryzyko że nacieki spowodowały że przytwierdził że do tkanki i wtedy niby nie mogą go usunąc a jeśli będzie luźny to wytna wszystko co trzeba. Strasznie się boje zaczełam palić przez to wszystko masakra wierze że będzie dobrze jestem dobrej myśli ale boję się.
witam hanna moja mama będzie miała też w Poznaniu ale na Szwajcarskiej a ten szpital o ktorym Ty piszesz to słyszałam od znajomej same dobre opinie no ale na szwajcarska skierował ja onkolog z Garbar i tam było najszybciej, no może masz racje może za dużo panikuje. No i widzisz Ty piszesz że masz pęcherz z jelita a tam mamie powiedzieli że oni raczej nie robią że worki są niby lepsze że robili zastępcze pęcherze ale sie nie sprawdzały czy coś i w przypadku kobiety to jest trudniejsza sprawa niż u faceta.
hanna super że wyniki wyszły pozytywne naprawdę super. My z mamą czekamy teraz za operacją w poniedziałek mama została przyjęta na oddział no i czeka w sumie nie wiadomo kiedy będzie miała usuwany pęcherz bo zrobili jej tylko podstawowe badania i dziś jakieś zebranie mieli w tej sprawie i powiedzieli ze będą ja przygotowywac a nic nie robią kurde sama nie wiem za czym czekają , dziewczyny napiszcie ile czasu spędziłyscie w szpitalu przed operacją bo już sama nie wiem może za kasą czekają, !! wiem ze to poważna operacja i muszą sie przygotować ale dziś nic nie robili ani badań ani głodówki.
Hej nawet jak się zgłosi to operacji nie bedzie miała wczesniej bo są terminy i tak już ją wcisnął na siłe, cały czas nie sika krwią tylko czasami tzn 2 razy się zdarzyło, kurde sama nie wiem co robić , teraz już nie ale jak jutro tak będzie to zadzwonimy do lekarza operującego żeby doradził co robić.
czarownica napisz coś bo ty masz tu sporo doswiadczenia pare dni zostało do usuniecia wiec sama nie wiem czy udac sie do lekarza czy nie bo w sumie krew w moczu to oznaka raka pecherza
Witam dziewczyny czy u was też występowała krew ze skrzepami bo wczesniej jakoś tego mama nie miała dopiero teraz parę dni temu i dziś znowu zauważyłysmy że jak wiecej pije to mocz jest czysty a jak mniej to wtedy pojawia sie ta krew i skrzepy kurde nie wiemy co z tym zrobic a w poniedziałek operacja
ogólnie jak czytam jak piszecie o tych wycinkach że po tyle razy ktoś tam coś usuwa itp to przypomina mi sie wszystko sprzed kilki miesięcy i żałuje że wtedy nie skonsultowałam sie jeszcze z innym lekarzem tylko trzymałam sie jednego