garcia,

od 2014-05-09

ilość postów: 183

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

10 lat temu
Lena , nie zastanawiaj się, jedź na ten "zlot" .Nie masz wsparcia wokół siebie to na pewno w Ciechocinku go dostaniesz . Nikt tak nie zrozumie i nie wysłucha jak druga osoba która też cierpi.

Rak jajnika

10 lat temu
teraz dopiero się zorientowałam, że wyjazd jest we wrześniu a nie w październiku. To już odpadam z listy

Rak jajnika

10 lat temu
chętnie bym pojechała,ale biorę jeszcze chemie. Teraz mam 12 września i następna byłaby 10 października. Teoretycznie powinnam się pozbierać do tego czasu.No i pod warunkiem ,że nie przesunie mi się.

Rak jajnika

10 lat temu
Lilcia , jak smakuje ta kawa orkiszowa? Elbe, życzę dalszych świętowań :)

Rak jajnika

10 lat temu
ankh28- nie daj się zwariować w kupowaniu cudownych specyfików. Sprzedawcy jak chcą zwiększyć sprzedaż to wystarczy ,ze wpiszą o cudownych właściwościach antynowotworowych i już sprzedaż się nakręca bo my jesteśmy zdesperowani i kupimy wszystko . Gdyby te środki były takie skuteczne to znani i bogaci nie umieraliby na raka. Przy zakupie kieruj się raczej tym by wzmocnić organizm by miał siły do walki ze złymi komórkami. Ja też pije i zajadam różne naturalne produkty gdzie jest wspomniane o cudownych zaletach ale nastawiam się raczej na to że one mają dużo witamin, i wspomagają organizm, lub oczyszczają. Herbata z pokrzywy, algi morskie(spirulina),amarantus,ostropest itd Każda z nas ma swoje ulubione zioła, wspomagacze. Gdybyś kupowała nutridrinki protein to polecam aptekę internetową http://www.cefarm24.pl/category/1521,nutridrink bo tam są tańsze niż w aptekach stacjonarnych

Rak jajnika

10 lat temu
Trzymaj się i nie pokazuj swojej rozpaczy. Ty musisz też wierzyć ,że dacie rade.Gdy ja zachorowałam to moja córka była w pierwszych miesiącach ciąży.Nie mogłam się załamać bo nie chciałam by cierpiały moje dzieci , żeby nie ucierpiał mój przyszły wnuk ,moja druga połowa. Razem walczyliśmy o moje zdrowie , samopoczucie. Jestem jeszcze w trakcie leczenia ale wiem, że nie da się tego przyspieszyć. Schudłam też po operacjach, to co przybiorę to po chemii mi zawsze z 2 kg ucieka , potem znów przybieram. Funkcjonuje normalnie. Chodzę w miasto, jeżdżę samochodem, odwiedzam koleżanki w pracy.Rozpieszczam się...

Rak jajnika

10 lat temu
Polecam koktajl wzmacniający wysoko kaloryczny-pychota Składniki: 200 ml mleka kokosowego pełnotłustego, banan średniej wielkości, czekolada gorzka min. 70% kakao - 30g (6 kostek), 100 ml mleka owsianego. Całość zmiksuj i gotowe. Nutridrinki ja tez pije. Staraj się nie doprawiąć zup vegetą lub innymi chemicznymi mieszankami. Zdrowe i naturalne produkty są zalecane w diecie lekkostrawnej .Poczytaj o odżywianiu w czasie chemioterapii

Rak jajnika

10 lat temu
Lena, odezwę się do ciebie na maila na pewno. Teraz to ja też wiem że u mnie objawy były różniste od dawna ,ale skąd wiedzieć że to rak?....

Rak jajnika

10 lat temu
Po chemii już nie trafiłam na lekarza który mnie prowadził.Podobno jest teraz na innym oddziale.Lekarka która akurat była zapytała mi się czy chce żeby mnie inny "mądry" zbadał, jeśli tak to mam go sobie poszukać i ściągnąć.Zgodziłam się na to badanie bo w sumie miałam odebrać wynik TK a wydawało mi się , że wszyscy są tam kompetentni.Potem umówiłam się na wizytę na dzień kiedy przyjmował lekarz który był w asyście przy mojej operacji .Godzinę wybrałam taką południową bo od rana oni są na oddziale w szpitalu. Udało mi się wówczas. Rak jajnika szybko się rozwija. Ja w styczniu miałam badania , łącznie z markerami.Nic się nie działo.Od sierpnia miałam inne dolegliwości które niestety mogły wskazywać że coś się dzieje ale nikt na to nie wpadł.W październiku byłam już na stole z zaawansowanym nowotworem. Lena czy w tym tygodniu jesteś jeszcze w Poznaniu? Będę chyba w środę mogłybyśmy się spotkać.....

Rak jajnika

10 lat temu
Lena, każda z nas ma podobne przemyślenia i strach w oczach przed przyszłością. Ja też mam obawy, lęk przed planowaniem. Staram się jednak nie kwitować rozmowy "że jak dożyje". I tak druga osoba odpowie ,że gadam pierdoły i będzie bardzo zażenowana. I może potem już nie chcieć rozmawiać ze mną i będzie mnie unikać.Stąd się chyba bierze nastawienie ludzi zdrowych do nas. Nie umieją z nami rozmawiać bo się boją tego komentarza. Jeśli nadal mieszkasz w Poznaniu to zajrzyj może to tego stowarzyszenia http://www.akademia.swiatlo.org/~poznan/ .Mają też oddziały w innych dużych miastach. Są tam psychologowie ,fajne zajęcia, spotkania. Na pewno takie spotkania pomogą Ci nie wpaść w depresje.