Ostatnie odpowiedzi na forum
Witajcie dziewczyny dawno nie pisalam ale oczywiscie śledzilam posty.ja ostatnio taka zalamke mialam bo caly czas mialam nadzieje ze włosy mi zostanaa tu w piatek zaczeły wypadac garsciami troche mnie to rozbiło.Zamówilam sobie chuste na poczatek.Jutro jade do szpitala wiec beda badania a w czwartek druga chemia boje sie jak cholera tego jak znowu bede sie czuła po niej ,mam nadzieje ze nie bedzie gorzej niz ostatnio.
Hej dziewczyny moje pytanie padla dlatego bo praktycznie 5 dni dochodzilam do siebie po pierwszej dawce chemi,byly chwile gdy mialam juz dosc sie meczenia i mysli po co mi to moze bez chemi tez dam rade zyc :(
wiem ze musze walczyc bo mam dla kogo ale tak naprawde trace zapał do czego kolwiek ,wszyscy mówia dasz rade jestes twarda i taka udaje ale gdy zostaje sama chce mi sie plakac.Niedawno pełna energi zapału do wszystkiego w ciagłym ruchu a dzis co?3 miesiac mija odkat sie dowiedzialam ze mam raka i 3 miesiac wciaz dochodze do siebie .Najpierw jedna operacja ledwo co sie wykurowalam moglam normalnie chodzic i kolejna operacja i znów uziemiona doszłam w polowie do siebie i chemia ciagle szpital ,lozko ,dom bo brak siły .Przez to tez mały kontakt z synem przez to tez oboje cierpimy,bo kiedys zawsze razem 24 h.
Jejku dziewczyny czy wogole da się wyjść z tej całej sytuacji czy ktoś pokonał raka jajnika? Jak leżałam w szpitalu leżały ze mną kobiety które niby się wyleczyly i nawrót choroby znów przechodzą to samo a ja nie wiem czy dam radę wytrzymać kolejne dawki po tej czuje jeszcze się kiepsko. Zastanawiam się jaka jest przezywalnosc bez leczenia chemia?
hej dziewczyny pytalam sie pielegniarki i mowi ze teraz jak juz chrosty sie goja malemu i minie tydzien to ze moge bo juz nie zaraza ale srodki ostroznosci powinnam zachowac ,a prawda jest taka ze jesli mialabym sie zarazic to bym sie zarazila jak u niego choroba zaczela sie rozwijac czyli tydzien wczesniej jak wyszly chrostki a w tedy mialam z nim kontakt.
Mam pytanie troche inne czy moge odliczyc sobie wydatki za leki np za ten lonqueks?
lupus ja pierwszy dzien czulam sie w miare drugiego dopiero od poludnia zaczeło mnie mdlic a potem poszło wymiotowalam nie majac juz czym bo nie pilam i nie jadlam a wciaz było mi niedobrze.mam nadzieje ze kolejny raz zniose lepiej
Nana mam atossa przeciw wymiotny dziś na szczęście już jest lepiej.
Mam mały problem mój syn w piątek dostał ospy czy uważacie że w sobotę mogę mieć z nim kontakt czy nie bardzo? Jedna pielęgniarka powiedziała ze tydz starczy a druga ze conajmniej 2 tyg.
A po chemi izolujecie bliskich od siebie? Czy po kilku dniach mogę normalnie przytulać syna nie chce go narazić niepotrzebnie na nic.
A czy wam po chemi powypadaly włosy?
Hej dziewczyny mam przeciw wymioty zapisany ale nie brałam go jak było mi nie dobrze a wieczorem jak juz się zaczęło to nie pomógł dziś brałam od rana tak jak lekarz zalecił nadal jest mi trochę nie dobrze ale dziś jeszcze nie wymiotowalam. Dreszcze po zastrzyku teraz już mijają powoli wiec mam nadzieje że jutro będzie juz tylko lepiej.
A jak radzilyscie sobie po chemi w domu jakie środki ostrożności?
Hej dziewczyny mam przeciw wymioty zapisany ale nie brałam go jak było mi nie dobrze a wieczorem jak juz się zaczęło to nie pomógł dziś brałam od rana tak jak lekarz zalecił nadal jest mi trochę nie dobrze ale dziś jeszcze nie wymiotowalam. Dreszcze po zastrzyku teraz już mijają powoli wiec mam nadzieje że jutro będzie juz tylko lepiej.
A jak radzilyscie sobie po chemi w domu jakie środki ostrożności?
Hej dziewczyny mam przeciw wymioty zapisany ale nie brałam go jak było mi nie dobrze a wieczorem jak juz się zaczęło to nie pomógł dziś brałam od rana tak jak lekarz zalecił nadal jest mi trochę nie dobrze ale dziś jeszcze nie wymiotowalam. Dreszcze po zastrzyku teraz już mijają powoli wiec mam nadzieje że jutro będzie juz tylko lepiej.
A jak radzilyscie sobie po chemi w domu jakie środki ostrożności?