Ostatnie odpowiedzi na forum
Witam jestem tu nowa. :( pisze ponieważ jakies 2 miesiace temu dowiedzieliśmy sie ze mama ma rozpadajacego sie guza w pecherzu, guz byl umiejscowiony kolo przewodu do lewej nerki i oslabilo to nerke bo byl w niej i jest nadal zastuj moczu Guz został usuniety ale nie jest dobrze z wyników hist. okazało sie ze to rak o średnim stopniu złośliwosci czyli G2. Mama 10 lutego ma isc do szpitala na operacjie usuniecia pecherza i wszystkich narządów kobiecych. dodam że przerzutów nie ma żadnych. Mama jest bardzo załamana ma 46 lat dopiero. Ja pomagam jej jak mogę wspieram ją ale on się tak bardzo boi że umrze i zostawi nas mam brata ktory ma 11 lat i bardzo przezywa chorobę mamy on jest bardzo przywiązany do mamy i do mnie jest mi bardzo źle kiedy widze jak placze poprostu serce mi pęka w środku. :(