Ostatnie odpowiedzi na forum
iza25 panie niczego nie udają.Przeczytały,przeczytały... tylko postanowiły zignorować. I to Cię tak zirytowało? A nie przyszło Ci do głowy,że skoro tyle nas tu szczebiocze o słonku,kwiatkach i robaczkach,to jest nam to potrzebne? Większość z nas przeszła naprawdę dużo i koszmar powrotu choroby ciągle nad nami wisi. Dlatego się tu znalazłyśmy. A skoro tak Cię irytujemy,sama pisałaś,są jeszcze inne fora... Dlatego proszę,nie czytaj tego co napisałam niżej,bo znów będzie o głupotkach. Życzę Ci baaardzo dużo zdrowia i samych dobrych wyników.
"."
lika chyba nie "wasze" ale nasze 20 stopni! U mnie też dziś tyle było,aż żyć się chce! Taka wiosna to jednak cudowna sprawa :-)!
Alizjana78 gdzie się podziewasz? Ciągle czekamy!
Pozdrawiam!
Alizjana78 współczuję jednej z gorszych godzin życia :-(. Życzę,aby wynik wynagrodził Ci męki oczekiwania. Daj znać,jak się czegoś dowiesz!
Przesyłam wiosenne słoneczko!
"."
No, jakby ta wiosna zawitała. Nieśmiała jakaś,czai się,nie ma odwagi buchnąć. A w sobotę przeżyliśmy pierwszą w tym roku burze i gradzik wielkości grochu :-(. Nie martw się,Lika,wiosna przyjdzie i do Ciebie :-)!
gosia75 gratuluję choćby naciąganej 20-tki! U nas wczoraj było w porywach do 8 stopni :-(. Dziś lepiej,nawet synek pograbił trawnik. Dwa lata to mnóstwo czasu,szkoda że nie da się nic przyspieszyć :-(. Ale jak zaczęliście,to i skończycie. I mam nadzieję,że za dwa lata o tej porze będziesz najszczęśliwszą mamusią na świcie!!! A my wszystkie będziemy przeszczęśliwymi ciociami!
Miłych snów! :-*
"."
Chyba to już wiosna... 16 stopni i deszczyk który pachnie wiosną... Tak nam się dobrze marudziło na zimę bez końca,i straszno było i śmieszno :-D. Na co będziemy wyrzekać teraz?! Mężowie temat rzeka,ale już przegadany (chociaż,czy do końca...?),jakoś mnie zatkało,nic mi nie przychodzi do głowy... Może samo się wykluje ;-).
Ewa,ale Ci fajnie! Nawet zimą siedzisz na plaży ;-)! Jak by się przydało,żebyś wrzuciła zdjęcie tych babek i zameczków! A majątku na książki nie szkoda! Mąż z całą pewnością zrozumie. Bo czy ma inne wyjście ;-D?
gosia75 "Krucha..." też czytałam. I jeszcze mogę gorąco polecić "Dziewiętnaście minut" i "W naszym domu". Nie wiem która lepsza. Od obu nie można się oderwać. A skoro lubisz czytać również powieści historyczne,to mogę Ci zarekomendować "Saszeńkę" Simona Montefiore. Niesamowita książka,świetnie napisana. Przeczytałam nawet "Od autora" na końcu książki :-D. Mam zamiar przeczytać jeszcze inne jego powieści.
Z chęcią sięgnę po autorkę którą polecasz. Czytałam niedawno o Tudorach (nie pamiętam autora),ale pozostał mi niedosyt. Temat był potraktowany jakoś tak "po łebkach"...
Słodkich snów i wiosennego weekendu! :-*
"."
Rozpoczynam licytację: u mnie dziś było w cieniu 15,8 stopnia! Kto da więcej? A,i widziałam kwitnące krokusy.Niestety nie w moim ogródku :-(... Zaczynam wierzyć,że wiosna przyjdzie...
gosia75 czytałam "Zielone drzwi". A czytałaś "Kryształowego anioła"? Też Grocholi,uważam,że lepsza:-). Może nie lepsza,ale inna. A kolejce na półce leży "Houston,mamy problem". Żal mi przeczytać,bo zapowiada się fajnie. A jak przeczytam,to już będzie po ptakach. Rozumiecie coś z tego? To chyba jak zjeść ciasteczko i mieć ciasteczko :-D.
ewa jak następnym razem wpadniesz w ogłupiający dygot,pisz,a choćby i głupoty,pośmiejemy troszkę :-D! A tej kolonoskopii to Ci nie zazdroszczę... Ale jak każą-rób,niech szukają,i tak nic nie znajdą!
Ciekawych (moim zdaniem) książek,to ja mogę polecać do nudności (nie chciałam napisać do zarzygania);-). Czytałaś coś Jodi Picoult? Jeśli nie,możesz zacząć od "Bez mojej zgody". Rewelacja! Płakałam razem z matką bohaterki,a następnej stronie nienawidziłam jej z całego serca.
Kolejny mój ulubiony pisarz to Wilbur Smith. Pisze książki o tematyce afrykańskiej. Napisał dwie fantastyczne sagi. Jedna to rodu Courtneyów,druga Ballantyneów. W dziej rodzin wplata historię Afryki. Ja osobiście nie mogłam się od tych książek oderwać. Polecam gorąco książki naszego rodzimego pisarza Marcina Szczygielskiego. Pierwsza którą czytałam to "Berek". Nie jest to lektura dla grzecznych dziewczynek,jest parę scen,powiedzmy,z pieprzykiem;-). Ale chodzi głównie o dwa światy z przeciwległych biegunów: Anna,klasyczny "moherowy beret" i młody człowiek-gej z krwi i kości. I mieszkają po sąsiedzku. Czytając,ubawiłam się po pachy. Ale smutno też bywało.
Na razie chyba wystarczy,bo mnie stąd wyrzucicie za przytruwanie:-). Ale jakby co,w każdej chwili mogę więcej :-D. Ale będzie mi przykro,jak nie będziecie chciały.......
Pozdrawiam wiosennie! :-*
asia28 z mojego doświadczenia wynika,że lekarze raczej nie wypowiadają się na temat tego co widzieli w trakcie kolposkopii. Nie chcą wróżyć z fusów i stawiać diagnoz nie popartych wynikami histopatologicznymi. W moim przypadku termin okresu nie miał żadnego znaczenia.
"."
gosia75 też czekam na słonko i na moje słodkie 20 stopni :-D! Dzięki za polecenie książki,już sobie zapisałam,przy okazji zapytam w bibliotece. A swoją drogą może byśmy częściej polecały sobie fajne czytadła? Ja jak najbardziej się polecam :-). Mnóstwo jest książek na rynku i szkoda byłoby nie przeczytać tych ciekawych.
A gdzie podziewa się nasza koleżanka z krainy kangurów?
Życzę miłych snów! :-*
"."
No wiecie co,dziewczyny,przy Was nie można się smucić! Jesteście niemożliwe!
Kasia73 usprawiedliwienie przyjęte,ale żeby to było ostatni raz,kiedy opuszczasz nas na tak długo :-). Też zazdroszczę Ci tańców,roboty troszkę mniej ;-). Ale wesele siostry raz w życiu (oby!).
gosia75 Ty się tak nie napalaj na te 20 stopni,bo ja też mam na nie ochotę! I mam nadzieję,że ja pierwsza się ich dopatrzę! Choć jak na razie cienko to widzę :-(. Ja też mam zakusy na rozgrzebanie hałd na mniejsze,ale coś twarde skubane są. A na samym spodzie to śnieg chyba jeszcze z stycznia! Właśnie słyszę kątem ucha jak jakaś lafirynda w telewizorni mówi o śniegu z deszcze w nocy! Chyba ją pogrzało! Ja już pranie na tarasie suszę!
A w ogóle to bardzo chciałabym Was namówić na przeczytanie książki Małgorzaty Maciejewskiej pt "Zemsta". Z reguły mam alergię na tzw literaturę kobiecą. Wiecie,ona go kocha,on ją też,ale przeciwności losu itd. A na koniec żyli długo i szczęśliwie. Błeee... Ale ta książka jest przefajna. O babskiej przyjaźni bez granic. Fabuła urodziła się w głowie autorki,aż żal,że nie wydarzyła się naprawdę. Wszyscy mężowie,którzy mają coś za uszami powinni się mieć na baczności! Nie chcę zdradzać Wam dokładnie o czym jest,żeby nie zepsuć efektu,bo wierzę,że po nią sięgnięcie. Dawno się tak nie ubawiłam,a i na refleksję jest miejsce.
Dobra kończę,bo zaraz pośniecie:-).
Miłego dnia,do przeczytania!!! :-*
"."
Wiecie co,ja po wiośnie,tak koszmarnie spóźnionej,to oczekuję dużo więcej niż jakieś tam słoneczko! Jak na razie to ta wiosna obciera tyłek szkłem! Myśli,że poświeci słonkiem,rozpuści trochę śniegu i ma pozamiatane?! Żeby wynagrodzić spóźnienie,uważam,że powinna sprawić,żeby śnieg zrobił psyt! i już go nie ma! I drugie psyt! i jest zielono! A na spacer nie idę,bo nie mam zamiaru wylewać wodę z butów :-(. Poczytam sobie książeczkę. Pod suchym kocykiem.
Pozdrawiam cieplutko,miłych spacerów i buszowań w ogrodach!!! :-*
"."
Kasia79-oferta przyjęta! Ale chyba Philowi tym razem się upiecze,bo oglądaliśmy tę samą pogodę. Chociaż należy mu się,kłamliwe bydle.
Bardzo skrupulatnie "obzdjęciwuję" pogodę wokół mnie. Ludzka pamięć jest zawodna,bez dowodu za parę lat nie będziemy pamiętać. I stawiam,że kupy śniegu które leżą w moim ogródku w cieniu,będą leżały jeszcze w majówkę! I zrobię im zdjęcie!!!
A może reszta babeczek ma już dość naszego wyrzekania i czekają aż zmienimy temat :-( ? Jeśli mam rację,dajcie
znać,my możemy gadać,tj pisać na każdy:-D!
Pozdrowienia z płynącego Mazowsza :-)!!! :-*
"."
Wiero-gratulacje!!! Bardzo dobre wiosenne wiadomości!
Gosia, jestem za obserwowaniem termometru - i tak ciągle to robię;-)-i chwaleniem się temperaturą! Oby było czym! Tylko bez oszustw,temperatura ma być mierzona nie w słońcu (jeśli kiedyś zaświeci...). U mnie hałdy śniegu baaardzo powoli zmieniają się w oceany wody. Przeżyję,tylko niech już zniknie to białe gie!!! Chyba nawet kupy które,w dużej ilości, powyłażą z pod śniegu mnie ucieszą.....
Buziaczki i ściski!!! :-*