Ostatnie odpowiedzi na forum
Asia28 dobrze napisała Ci kasia73-przypadek przypadkowi nie równy. Ja nie jestem przypadkiem z tytułu forum. Żadnych konizacji,stanów przed,złych cytologii nie miałam. Od razu kolposkopia a potem bomba atomowa. Raczysko,bez operacji,chemio i radioterapia. A na deser brachyterapia. Można powiedzieć,że jestem ofiarą własnej nonszalancji i wiary w nieśmiertelność. I tyle. A od zakończenia leczenia minęło już pięć lat.
Kasia73 w temacie koszulki,to lekarz też człowiek,musi zawsze oglądać barchany ;-)? A taka seksowna koszulka może poprawić humor na dłuuugo :-D!
Daje nam to życie w dupsko,nie ma co! Bardzo Ci współczuję z powodu choroby syna. Dziecko to dziecko,nie ważne czy ma lat 2 czy 20,zawsze przeżywamy to podwójnie. I jeszcze takie egzotyczne choróbsko! Poczytałam sobie troszkę o niej (w życiu nie słyszałam),szacun dla lekarzy że rozpoznali. Napisz co dalej z leczeniem. Uściskaj synka bardzo mocno,życzę mu duuużo zdrówka! A Tobie siły i cierpliwości! Nie dajcie się,kochani! Pisz,choć pewnie czasu za dużo nie masz. Jestem z Tobą,ściskam mocno!
Pozdrawiam! :-*
asia28 idź jutro,miej to za sobą,i tak Cię nie minie. Miałam łyżeczkowanie jamy macicy,troszkę mnie później bolał brzuch.
A tę koszulkę to jakąś koronkową kupiłaś;-)? Bo takie masz kosmate myśli... :-))))). Nie wiem kiedy można współżyć,ja zaczęłam dopiero pół roku,po skończonym leczeniu. Zapytaj jutro lekarkę,będziesz wiedziała na pewno.
Córa w nocy spała,ja gorzej:-(. Po dzisiejszym egzaminie jest zadowolona. Zaskoczyli ich,bo do tej pory do napisania była rozprawka a w tym roku charakterystyka. Jeszcze przeżyć jutro,i już z górki ;-)!
pozdrawiam :-*
"."
Ej,a co mi ten wpis powyżej taki długaśny i pusty wyszedł?Coś nakombinowałam :-). Cała ja! :-D
"."
Dzięki,dziewczyny,za kciuki! Niech moc będzie ze wszystkimi gimnazjalistami!!!
Alizjana78 i Lika pomyliłyście się ździebełko... Koszulka potrzebna asi28 :-))))))). Pewnie się zorientowała...
Alizjana78 cóż... czekamy razem z Tobą na wyniki... Można dostać cholery,wiem.
Pozdrawiam i ściskam!!! :-*
Witam ponownie!
Muszę załatwić z Wami swoją prywatną,baaardzo ważną sprawę :-). Ponieważ nie macie sobie równych w trzymaniu kciuków,trzymajcie przez trzy najbliższe dni za moją córę! Jutro zaczynają się egzaminy gimnazjalne i nie muszę Wam ile zależy od wyników. Mamy (obie!) mega-stres,ciekawe czy pośpimy w nocy :-(? A, i wirtualny kopniak w zadek na szczęście nie zaszkodzi! Dzięki!
asia28 z doświadczenia wiem,że najlepsza koszulka. Nie trzeba świecić gołym tyłkiem :-D!
Ściski!
"."
Tyle słońca w całym mieście.....!!!
Gosia75 dzięki za zaproszenie! Nie kuś,bo skorzystam ;-)))))))!
A świadectw ukończenia szkół nie kazali Wam złożyć? Papierologia rozbuchana jak to u nas. Ale może to i dobrze,bo ci,nie do końca przekonani,wykruszą się na starcie. Życzę Wam cierpliwości,bo będzie potrzebna jak zdrowie!
Wakacje..... Jaki ciepły temat... Marzyło mi się,żeby znów pojechać do Bułgarii,nawet zaczął krystalizować się temat Warny,ale po dokładnej analizie "winien i ma" wyszło nam,że chyba nie w tym roku :-(. Zęby córki szarpną nas po kieszeni,a jeszcze chcę w tym roku zrobić mały remoncik w mieszkaniu. Mąż chciałby chociaż na parę dni nad nasze morze,ale ja chyba nie chcę. Pojadę z nadzieją na byczenie się w słoneczku,a skończy się na czytaniu w pokoju :-(,bo leje i wieje. Już tak mieliśmy. Na razie kompromisem są Mazury. A Ty gdzie się wybierasz na wakacje?
Cieplutko pozdrawiam! :-*
"."
Dziewczyny,czy Wy się umówiłyście żeby pisać kiedy mnie tu nie ma?! Wczoraj poszłam sobie do pracy zarabiać na chleb;-),dziś otwieram,a tu kipi! Jak miło!!!
Kasia79 dzięki za wsparcie,też nie mam zamiaru stąd spadać :-D! Na drugi raz jak będziesz w "bombowym" nastroju,może jednak napisz... Ciekawie byłoby poznać Twoją ciemną stronę ;-D.
Kasia73 zadałaś szyku tymi 34 stopniami! Choćby i w słońcu-robią wrażenie! Aż się chce wakacje planować:-)! Żeby jaszcze w tym wysprzątanym ogródku jak najszybciej zalęgły się zielone roślinki!
lika mojej wiosny to Ty na pewno nie chcesz! Raptem 15 stopni,pochmurno i kropi co chwilę. Nie mam tyle szczęścia co Kasia73 i Gosia...
Gosia75 ale masz świadomość,że jak już będziesz szczęśliwą mamusią szczęśliwego bobasa to zjawiamy się u Ciebie,aby owego bobasa porozpieszczać? Bez tego ani rusz! Szkoda,że nie da się tak sprawić,aby czas biegł Ci dwa razy szybciej...
Słoneczka na weekend! Pozdrawiam! :-*
asia28 moja kolposkopia wyglądała... nie wiem właściwie jak,bo po ulokowaniu się na fotelu dostałam do żyły super-strzał,który szybciutko przeniósł mnie w czułe objęcia Morfeusza :-D. Na tyle skutecznie,że obudziłam się dopiero na sali i nie mam pojęcia jak się tam znalazłam. Narkoza-cudowna sprawa :-)! A potem horror czekania na wyniki... Jakże dalekie od oczekiwanych... Na szczęście to już historia.
jaga Chyba Twój lekarz dał d... Nic to nie zmieni,ale nie możesz mu nawkładać? Tak dla zasady? Wierzę,że jest jakiś sposób uporania się z problemem.
lika wszystkie śmietniki pozbierane? Tylko nie podeślij nam tej parszywej pogody! Napawamy się wiosną,póki jeszcze jest,bo zapowiadają ochłodzenie,jakby 20 to był jakiś nadzwyczajny upał ;-)!
"."
Hej,a gdzie reszta wiernych,wesołych i niezawodnych pisarek? Czyżby prace ogrodowe wciągnęły Was na amen?
Wiosenne pozdrowienia!!!
Jago,a po skończonym leczeniu jak długi miałaś celibat? Pytam nie bez powodu. Mnie onkolog na pierwszej wizycie kontrolnej po leczeniu kazała "ćwiczyć",jak najczęściej,żeby właśnie się nie przytrafiło zwężenie i zarośnięcie. Nikt Cię nie uprzedzał,że może się tak zdarzyć?
Z jednej strony cudna wiadomość,że wszystko w porządku,a z drugiej taka "bomba"... Wysoką cenę musimy płacić za zdrowie i życie... Współczuję Ci bardzo,ale mam nadzieję,że gdzieś ktoś będzie umiał coś poradzić.
Nie wiesz co masz robić? Na pewno się nie załamuj! Wygrałaś z rakiem,a to już sukces! Dasz radę! Trzymam kciuki za Ciebie i za cierpliwość Twojego męża :-)!
Pozdrawiam!
Alizjana78 mówią,że brak wiadomości to dobre wiadomości. Życzę Ci aby w Twoim przypadku tak właśnie było. Zgadzam się,że czekając można oszaleć,ale nie daj się! Nawet słonko jest po Twojej stronie :-)!
Dzięki za książki,skompletowane czytadła przydadzą się na polegiwanie na leżaczku ;-).
Zaglądaj tu,czas szybciej Ci minie.
Pozdrawiam!