czarownica11, Wygrał

od 2014-01-21

ilość postów: 2595

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

9 lat temu
Ja też nie miałam przed operacją tk.Dopiero przed chemią i potem w trakcie i po.Wyszedł guz w usg więc nie było potrzeby.Z markerami to już inna sprawa.Powinny być zrobione.Najważniejsze,że to niski stopień zaawansowania.Duża szansa na długie życie w pełnym zdrówku :)

Rak jajnika

9 lat temu
Napiszę jeszcze co u Bożenki.Bo dawno nie informowałam:)Czuje się dobrze ,tak też wygląda.Jedziemy razem na wizytę 27 go więc trzymajcie za nią kciuki :) <3Mam nadzieję,że zlecą jej tk .

Rak jajnika

9 lat temu
Dziękuję kobietki kochane:)Jesteście jak moja rodzina <3 <3 <3

Rak jajnika

9 lat temu
Dziewczyny otwieram dzisiaj forum optymistycznym akcentem.Kiedy zachorowałam miałam 38 lat.Dzisiaj konczę 41:)W grudniu minie 3 lata od pierwszej operacji.

Rak jajnika

9 lat temu
Luna raczej wszyscy lekarze bazują na Ca125.ROMA robią ginekolodzy na początku drogi onkologicznej :P

Rak jajnika

9 lat temu
Kasiar włosy lecą.Resztę to pytaj dziewczyn ale z tego co pamiętam to cisplatyna długo męczy :(

Rak jajnika

9 lat temu
Luna ,ja leczę się na Raciborskiej również w Katowicach :)Trudno coś doradzać możliwe że działają trochę na oślep,z drugiej strony inne dziewczyny czekają na chemię jak na zbawienie a lekarze czekają w nieskończoność aż do widocznych zmian w obrazowaniu.Być może w Twoim przypadku przy nie tak myślę typowym rozsiewie drobnych guzków podjęto decyzję,że przy wznowie może ich nie być wcale widać stąd decyzja o chemii.Możesz zabrać papiery i umówić się na konsultację na Raciborskiej lub odwiedzić Bydgoszcz.Być może chemia dootrzewnowa byłaby tu wskazana ale to znowu zdaje się Gliwice lub Kraków.

Rak jajnika

9 lat temu
Witaj Luna 65.Miałaś rozproszone małe guzki jak piszesz-mało typowo więc pewnie stąd ciężko uchwycić je jakimś obrazowaniem.Marker jednak rośnie więc coś się prawdopodobnie dzieje.Nie wiem gdzie miałaś te guzki ale może warto by spróbować jak większość dziewczyn z podobnym problemem uderzyć do Bydgoszczy na konsylium.Czasem trzeba daleko jechać ale to może uratować życie.Nie wiem gdzie się leczysz ale wydaje mi się,że może trzeba by walczyć o badanie PET.

Rak jajnika

9 lat temu
Cześć kochane <3 Kucja,czeka Cię kolejna bitwa ale wierzę,że wszystko będzie dobrze.Włosy polecą a z nimi wypad zrobi rak.Czasu do chemi jest niewiele ale pamiętam sama,że czekanie to katorga i trwa wieczność.Dobrze,że jesteś wyciszona i spokojna bo to wpływa korzystnie na organizm.<3Nastaw się na gładkie przejście chemii i ładuj,ładuj ,ładuj akumulatory.AnnMarie o tym co dla pacjentki lepsze głównie decyduje konsylium.Nie każda kobieta kwalifikuje się do dootrzewnowej.Niesie ona za sobą większe ryzyko ale też jeśli wszystko jest ok przynosi wiele dobrego.

Rak jajnika

9 lat temu
Cześć nuteczko.Ja brałam avastin.