Ostatnie odpowiedzi na forum
Kociak,pewnie określą stopień po operacji i histpacie,kiedy pokolei zbadają wszystko co wycięli.U mnie po 1 operacji prognozowano 1 st po drugiej radykalnej to zrobił się 3ci.Nie mam tego jednak nigdzie na wypisach.Dopiero określił to mój onkolog.
Martek miłego wypadu ;)Ja dziubię od świtu w ogrodzie.A mam w czym dziubać :) ;) :P
U mojego taty też były problemy z oddawaniem moczu ,ganiał co chwilę kilka kropelek i znowu.Lekarz również nie poprzestał na furaginie bo to jednak bardziej domowy sposób.Tato dostał antybiotyk chyba w ciemno ale utrafił.Może jak pisze Nana a pisze zawsze mądrze zróbcie antybiogram i wtedy zwalczycie tę infekcję. :)
Aleks mama jest po wielu wyczerpujących operacjach i chemiach.Może to częste oddawanie moczu jest ściśle związane z chorobą a nie tylko zapaleniem cewki.Może oprócz stanu zapalnego jest tam też jakieś "uszkodzenie mechaniczne"Lub jakiś naciek który podrażnia pęcherz i powoduje ciągły st zapalny?Mama miała przez te 2 mies jakieś badania obrazowe?
Nie woem natomiast czy przy laparoskopiach robią badania śródoperacyjne.Przy klasycznych operacjach różnego rodzaju guzów robią na szybko podczas trwania operacji histpat i wiedzą z czym mają do czynienia i czy poszerzają w związku z tym zakres operacji czy nie.Nie w każdym szp robią badanie śródoperacyjne a przy laparo wydaje mi się że będzie klasyczna droga czyli histpat i oczekiwanie po zabiegu.
Dziewczyny nic nie zastąpi wprawnego oka chirurga.Tk lub rezonans to kolejne dni oczekiwania najpierw na badanie potem na wyniki i tak miesiąc może minąć.Zawsze jet tak,że najlepszym sprzętem jest tu operujący.Wszystko wyłazi "w praniu"
Czyli może się to mieszać.
Doris masz odpowiedź nabłonkowe mieszane -> stanowią ok. 10% nowotworów nabłonkowych. Najczęściej spotyka się utkania śluzowo-surowicze, śluzowo-przejściowe (Brennera), surowiczo-endometrioidalne i jasnokomórkowo-endometrioidalne. Postać mieszana rozpoznaje się, gdy co najmniej 10% guza ma jedno z utkań wyżej wymienionych.
Doris23 trudno powiedzieć logika wskazuje że z torbieli śluzowej powinien powstać rak śluzowy nie surowiczy. Być może w granicznym śluzowym utkał się surowiczy gad wszystko możliwe.U mnie pisało guz o granicznej złośliwości bez żadnej nazwy.A komórki na nim powstałe określono jako surowiczy rak jajnika.
Dasz dasz;)I ten tor myślenia jest słuszny.Działanie a nie płakanie <3 <3Na rozsypkę zawsze jest czas a trza się trzymać ,porwać gdzieś męża i dzieci na weekend i oddychać babki GŁĘBOKO ODDYCHAĆ.Rozpaczą rzeczywistości nie zmienimy tylko pogorszymy swój stan psychiczny.