Ostatnie odpowiedzi na forum
Ostropest ściśle wg wskazówek bo wiem,że nie wolno go stosować ciągle.Trzeba robić jakieś przerwy ale nie wiem jakie.Była o tym kiedyś audycja w radiu bo stał się "modny"i zażywany bez opamiętania co nie jest dobre dla organizmu ;)Jak mama je to nie potrzeba nutri drinków ani specjalnie białka a tym bardziej w proszku;)
Ja brałam tylko ecomer i diosminex.Wino czerwone lampka i surowa polędwiczka w formie carpachio albo tatara ale to kilka dni po chemii.GENERALNIE LEKKA DIETKA I NA CO MAMA MA OCHOTĘ NIECH WCINA.TRZEBA TYLKO SŁUCHAC ORGANIZMU.No i jak piszą dziewczyny unikać marketów ,kościołów i wszystkiego gdzie są duże skupiska ludzi.Infekcje to największy wróg bo przez nie przesuwają chemię a wyleczyć bez odporności też ciężko.
Ostropest ściśle wg wskazówek bo wiem,że nie wolno go stosować ciągle.Trzeba robić jakieś przerwy ale nie wiem jakie.Była o tym kiedyś audycja w radiu bo stał się "modny"i zażywany bez opamiętania co nie jest dobre dla organizmu ;)Jak mama je to nie potrzeba nutri drinków ani specjalnie białka a tym bardziej w proszku;)
Aniu są tu dziewczyny które przechodziły chemię gorzej więc pewnie napiszą co robić.Ja przeszłam super więc znam tylko teorię.Mogę tylko napisać jeśli chodzi o avastin bo tu trzeba uważać na różnego rodzaju urazy pilnować żeby nic nie złamać ,mocno nie zranić bo podczas brania avastinu nie powinno się robić zabiegów chirurgicznych.Pacjent może się wykrwawić.To samo jeśli chodzi o układ pokarmowy.Przy avastinie zdarzają się perforacje żołądka ,jelit. Jeśli coś mamę zacznie b. mocno boleć ze strony żołądka to trzeba śmigać do szpitala.Mama po chemii będzie nieco "zakręcona"taka lekka skleroza przejściowa.Poproś o wypisanie wniosku na perukę przez lekarza.Jest finansowana możesz dopłacić i kupić droższą lub wcenie dotacjiNFZ;)
Tak po 2 -3 dniach z tego co piszą dziewczyny zaczyna się robić gorzej.A może mama przejdzie chemię na tyle dobrze,że jak ja będzie ją minimalnie odczuwać :)
Coś się dzisiaj dublują wypowiedzi .A ja po wieczornym bieganiu-żeby nie było,że z rakiem nie da się ćwiczyć ;)Się da :)
C56 to tak jak piszesz kod raka jajnika.
C56 to tak jak piszesz kod raka jajnika.