czarownica11, Wygrał

od 2014-01-21

ilość postów: 2595

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

8 lat temu
Traszko droga.Myślę ,że to dość istotne ,że masz hemoroidy.Z tego co wiem,to choroba nowotworowa jest przeciwskazaniem do zażywania leków na hemoroidy -sprawdź to koniecznie <3Wydaje mi się że jest to też ważne przy braniu Avastinu.Przy chemii są czasem b.silne zaparcia i hemoroidy mogą pękać co przy Avastinie może być dość niebezpieczne-tak przynajmniej myślę.Do Ciebie należy decyzja czy pytać o to onkologa czy nic nie wspominać.Piszę to bardziej po to,żebyś miała świadomość....Ja miałam chemię i avastin po miesiącu od operacji.

Rak jajnika

8 lat temu
Tak skóra głowy boli jak wypadają :)Ta Bostonka nie jest jakaś straszna tylko upierdliwa strasznie.Ja to taka góralka miejska z korzeniami warszawskimi po rodzicach ,dziadkach i pradziadkach :)Avastin i chemię przeszłam super.Trochę presji było żeby być zawsze zdrową i gdzieś nosem nie zaryć,nic nie złamać itd.Avastin zawsze dostawałam bez przesunięć ale szczerze mówiąc odetchnęłam z ulgą jak zakończyłam po tak długim leczeniu.Nie wiem czym to załagodzić.Ja opitoliłam się na łyso jak tylko zaczęły się plątać.chyba po 3 wlewie...

Rak jajnika

8 lat temu
Zapomniałam się "pochwalić".Wczoraj rano byłam na pogotowiu bo dostałam swędzącej wysypki na wnętrzach dłoni i całym ciele ale tylko dłonie swędziały.Dostałam clemastinum na alergię.Dzisiaj rano wysypka zmieniła charakter na piekąco bolesną na wnętrzach dłoni i stóp.Prawie nie mogę chodzić.No i dorobiłam się BOSTONKI.Wirusa gnębiącego dzieci głównie przedszkolaki.Zaczyna się od łamania w kościach bólu gardła i gorączki potem wysypuje...Tak więc zaraza w domu ja leżę i pachnę bo nic do rąk nawet nie mogę wziąść nie mówiąc o chodzeniu.I tak 7-10dni....Córa narazie bez objawów no ale poczekamy zobaczymy...Od i cofam się w rozwoju ;)

Rak jajnika

8 lat temu
Ten rok minął tak szybko.Magg była niesamowita.Młoda,ambitna do końca waleczna.Pamiętacie jak dostała od znajomych taką grę i strzelała do przeciwników?

Rak jajnika

8 lat temu
Hej dziewczyny:)Wróciłam -tyle że chora.Podłapałam chyba jakiś wirus.Gardło,gorączka i ból nóg jak przy grypie.Nic trza się leczyć.Moja znajoma była w Ustronu-rak piersi.Trochę to śmieszne bo to rzut beretem od nas no ale zawsze odpoczynek :P

Rak jajnika

8 lat temu
Ja znikam na kilka dni.Jadę w Beskid Niski a tam nie mam zasięgu .Do "zobaczenia" ;)

Rak jajnika

8 lat temu
Genariks,pozostaje tylko jakiś mocniejszy śr p/bólowy na te chrzciny.

Rak jajnika

8 lat temu
Traszko i tak do tego podchodź.Relaks a nie cierpienie pobytem szpitalnym.Super ,że się szybko zbierasz.Silny organizm i wysoki próg bólu to wielka zaleta :)

Rak jajnika

8 lat temu
Marta większość ma tu G3.Ja akurat G1 jako nieliczna.Nie stresuj się tą G3. Chemia na nią lepiej działa.

Rak jajnika

8 lat temu
Marta od 2014r jest trochę inna klasyfikacja nowotworów jajnika według figo.W każdym razie mama ma nisko zróżnicowany nowotwór czyli pewnie G3.Najagresywniejszy i najszybciej postępujący (jest od G1 G2iG3)Bardzo częsty więc się nie załamuj.G3 zazwyczaj bardzo dobrze reaguje na chemię więc to plus w tym wszystkim.Jeśli chodzi o wyniki to mama ma zajęte obydwa jajniki.W lewym jajniku nowotwór nigdzie więcej nie nacieka obrasta tylko jajowód,w prawym dochodzi jeszcze jajowód naciek na , jego krezkę i sieć.Ponieważ nowotwór "wylazł "poza swój obręb ale na szczęście niezbyt daleko to spowodowało to C przy stopniu zaawansowania.W tym całym nieszczęściu mama ma ogólnie najniższy 1 stopień zaawansowania i z pewnością zwiększa się szansa na lepsze rokowanie <3Tyle ode mnie może dziewczyny jeszcze coś dopiszą.Nie jestem lekarzem ale starałam się choć troszkę pomóc :)