Ostatnie odpowiedzi na forum
Droga Itais, czy mogłabyś napisać, jakie miałaś skutki uboczne po chemii, bo ja jestem osłabiona i bardzo mnie mdli. Zażywam wtedy Atoris , ale może znasz lepszy środek.Bardzo się cieszę, że jesteś po leczeniu, mam nadzieję, że ta chemia jest na tyle skuteczna, że może chorobę zatrzymać na zawsze.Czy miałaś 6 kursów i jakie miałaś wyniki krwi, a dokładnie hemoglobiny , płytek i leukocytów w czasie podawania tego paskudztwa.Mnie lekarz mówił (po 4 kursie ), że jestem zdrowa, ale muszę chemię wziąć całą.Trochę jestem zaniepokojona, bo mam za mało leukocytów, inne parametry krwi w normie. POZDRAWIAM CIĘ, ANA
Rys,gratuluję Ci serdecznie i zazdroszczę, że jesteś po wszystkim. Bardzo cenię Twoje informacje i stosuję się do nich Ciekawa jestem ,za ile masz zrobić następne , kontrolne badania.I jeszcze jedno pytanie- chemię podawano Ci we wlewie czy w tabletkach? Pozdrawiam Cię mocno. ANA
Zosiu, dziękuję Ci bardzo za informacje, co do Twego męża, to niestety leczenie zaczyna się jak najpóżniej. Pozdrawiam,ANA
Do Ireny, choroba rozpoznana w 2000r. Chemia od listopada 2010.Jeszcze nie miałam zastrzyku na podniesienie leukocytów, pytam, bo po czwartej chemii spadły do 2300 ,obecnie jestem po piątym kursie i lekarz powiedział mi, że przed szóstym kursem gdy liczba leukocytow będzie za niska, dostanę zastrzyk. Termin chemii to 14.04.2011.Cieszę się , że istnieje to forum ( zasługa Małgosi) , gdyż jest bardzo fajnie, gdy się ma z kim wymienić swoje doświadczenia w walce z tą okropną chorobą.
Do Ireny, co to za zastrzyki? Pytam, gdyż mam dostać jakieś zastrzyki na podniesienie liczby leukocytów bo teraz mam ich za mało, a muszę wziąć jeszcze jeden kurs chemii. Pozdrawiam, Ana
Dzięki Ryś za odpowiedz, najlepiej przeczytaj ulotkę . Pozdrawiam Ana.
Rys, bardzo dziękuję za cenne informacje, jeżeli coś jeszcze Ci się przypomni, pisz,bo dzięki temu unikamy błędów.Np. nie wiedziałam, że nie wolno brać wit.b. Mam pytanie, czy iskial poleciła Ci lekarka, gdyż mnie powiedziała , że tego rodzaju suplementy podnoszą białe ciałka krwi i na odporność mogę zażywać np. rutinoskorbin lub witaminę a+d. Pozdrawiam Cię serdecznie. ANA
Małgosiu,buraka można kupić w każdej aptece,jako suplement diety.Natomiast jeżeli chodzi o rokowanie,to nowoczesna chemia radzi sobie ,więc nie zamartwiaj się,tylko staraj się nie łapać infekcji.Opryszczka świadczy o braku odporności i dlatego łapiesz infekcje. Wiem, że dobrze się mówi, ale rzadkie wychodzenie z domu wychodzi na dobre, już rok nie choruję .,zażywam1 tabletkę Rutinoskorbinu codziennie, PBL leczy się jak najpóżniej , a leczenie niszczy organizm, ale jak mi powiedział lekarz, wszystko się odbudowuje. Objawy choroby miałam podobne do Twoich, mocno powiększone węzły obwodowe,osłabienie i infekcja goniła infekcję.Nie martw się na zapas,gdyż lekarka dobierze Ci leczenie uwzględniające pozostałe choroby.Jedz dużo warzyw i owoców, unikaj w miarę ludzi a ja i Ryś jesteśmy żywymi przykładami że z tą chorobą trzeba walczyć. Pozdrawiam cieplutko.ANA
Rysiu, bardzo dziękuję Ci za odpowiedż, jeżeli możesz, napisz czy byłeś na badaniu PET I ile trwała remisja po pierwszym leczeniu. Jeżeli mógłbyś, napisz również co robisz, aby nie łapać infekcji. interesuje mnie też, czy miałeś trepanobiopsję szpiku oraz czy jeszcze na coś chorujesz.Ana
Malgosiu, w adresie mam imię i nazwisko dlatego nie mogę podać, bo nie chcę być rozpoznana.Mieszkam w mieście niezbyt dużym i z racji wykonywanego zawodu jestem dość znana. Jeżeli moż esz, podać mi swój ADRES odpiszę.Jeżeli chodzi o współistniejące choroby, to niestety mam podejrzenie o nowotwór tarczycy ale w tej chwili nic nie można zrobić.Chorobę tarczycy wykryto tuż przed pierwszą chemią, którą odroczono na miesiąc aby ją ustabilizować. Tarczyca nie dawała żadnych objawów. Pod koniec kwietnia będę wiedziała , co dalej. Pozdrawiam .ANA