Ostatnie odpowiedzi na forum
Moja Asia dzis przegrala te nierowna walke ,odeszla
Nasza choroba jest nieprzewidywalna,nie wiadomo z której strony uderzy.
Było dobrze zaczyna być źle.Proszę o podpowiedź.......
Czy ktoś ma klejone plastry p/bólowe?
Jeśli tak to jakie? Chodzi o jednostkę 25,50,75,100 itd,
Jaka jest reakcja po zwiększeniu dawki proszę o opinię.
Hej Justynko co u Ciebie?
Powodzenia na jutrzejszych wynikach.
Ja właśnie odebrałam swoje markery psiakość wzrosły.
Ale to było do przewidzenia stres zrobił swoje a niestety ta Nasza choroba jego nie lubi.
Pozdrowienia dla Wszystkich walecznych.
Witajcie dawno mnie tu nie było.
Byłam u córki .U niej jak to z chorobą raz lepiej ,raz gorzej ale ogólnie mogę powiedzieć,że na ta chwilę
paraliż nóg ustąpił.Jestem dobrej myśli ,wierzę że i reszta ustąpi.
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie.
Trzymaj się dzielnie Justynko,my obie z Asią przeganiamy skorupiaka rękoma i nogami.
Za długo by pisać aniees o naszej historii,dałaś mi otuchę.
Justynkę pewnie ja zasmuciłam,ale uwierz mi i tym razem wyprosimy tego nie proszonego skorupiaka.
Jadę w odwecie przegnam, rozpędzę,rozgonię.Nie pozwolę męczyć mojej małej córeczki.
Znowu nabrałam dużo werwy do pomocy a ze mną nie można tak szybko wygrać......taki mały żarcik.
W czasami smutnych chwilkach.
Justynko odezwij się czekamy na Ciebie.Pozdrawiam.
Wskazaniem np.u mnie jest obciążenie genetyczne.Mam zalecone badanie co pół roku.
Jedz Justynko jedz i nabieraj siły.
Jak jest apetyt to znaczy idzie ku lepszemu.A z tą odpornością to tak jest zawsze po chemii.U mnie zawsze spadała.Dostawałam neupogen po którym bardzo źle się czułam.zawsze mówiłam wtedy,że musi być najpierw źle aby było dobrze.I tak zazwyczaj było.
Pozdrawiam serdecznie.
Witam! Dziękuje za troskę i pamięć o nas.Jesteście kochane.
U nas niezbyt ciekawie Asia przechodzi kolejną serię naświetleń .Tym razem odcina szyjnego.Nie czuje się dobrze ale jest bardzo dzielna.Czasami miewa chwile załamania i to wtedy boli najbardziej.Jeszcze parę dni i osobiście ją uściskam.
Jak pisałam wcześniej nie mieszka w PL.Tak bardzo chciałabym być przy niej cały czas ale jeszcze jutro mam badanie/scyntygrafia/ i od razu jadę do niej.
Czupura cieszę się ,że pokonałaś drania.Ja wierzę,że nam też się uda i za jakiś czas będę mogła napisać ufffff udało się.
Justynko dla mnie jesteś Wielka tak trzymaj pozdrawiam.