Ostatnie odpowiedzi na forum
Aaa tu wszystkie jesteście.Jestem nowa,przerażona,może teraz troszkę mniej...mam wynik z biobsji i wszystko przede mną...
Tak się boję... Od 5 lat chodzę z guzem,pierwsza biobsja ok,nie usuwamy obserwujemy, na usg wszystko cacy,ufałam lekarzowi a teraz okazało się podejrzenie złośliwego brodawkowatego.Lekarz uspokaja że ten rak tylko się tak paskudnie nazywa.Boję się przerzutów...mam dwoje dzieci,sama wychowywałam się bez mamy,która zmarła na nowotwór skóry.
Czy od konsultacji w Gliwicach długo czeka się na termin operacji?
Dziękuję Wam za każdy głos,pomaga...
Jeju,dziękuję. Chwilami jestem nastawiona bojowo do walki,później chodzę i ryczę chowając się przed dziećmi.Odezwę się..zmuszam się do powieszenia prania :/