Ostatnie odpowiedzi na forum
Przepraszam, powtórzyłam wpis.
Jeju,jak fajnie że to napisałaś.Ja to sobie tak głupio myślałam,źeby nie pisać jak mi odwala,żeby ludzi tu nie dołować.
Bolą mnie stawy,to już sobie myślę, mam to w kościach,a przecież kiedyś też miałam problem ze stawami...itp
Jak bym to wszystko mówiła mężowi,to dopiero on by ześwirował.
Gdyby nie dzieci i obowiązki w domu, to leżała bym pod kołdrą.
Jak wcześniej pozytywnie to teraz zjazd,brrr okropna huśtawka.
Jeju,jak fajnie że to napisałaś.Ja to sobie tak głupio myślałam,źeby nie pisać jak mi odwala,żeby ludzi tu nie dołować.
Bolą mnie stawy,to już sobie myślę, mam to w kościach,a przecież kiedyś też miałam problem ze stawami...itp
Jak bym to wszystko mówiła mężowi,to dopiero on by ześwirował.
Gdyby nie dzieci i obowiązki w domu, to leżała bym pod kołdrą.
Jak wcześniej pozytywnie to teraz zjazd,brrr okropna huśtawka.
Wiem,obok dobrych myśli jest obawa.Ja to mam dzisiaj myśli,czuję w sobie wszędzie przerzuty,jak psychicznie chora.Przed męźem trochę udaję,uśmiecham się. Moźe przed okresem się tak nakręcam,bo normalnie w tym czasie jestem nie do zniesienia.
Będę pozytywnie myśleć o Twoich wynikach:-)
Gatta,odezwę się w środę,bo we wtorek ja wiozę szkiełko,też będę jak galaretka :-)
Cześć Aniu,ja mam 39,dwie dziewczyny, mąż,królik i dwa koty.Jeszcze wszystko przede mną,bo niedawno usłyszałam diagnozę...Nie mam wiedzy praktycznej, ale jest tu sporo osób,które Cię wesprą,pozdrawiam:-)
Jak tam dzisiaj Justin?
Myślęjak sobie radzisz Iwanna?