Ostatnie odpowiedzi na forum
Oszczędzając tryb życia,no to nie dźwigać :-) O włosach nic nie słyszałam.
Asiu dyskomfort w szyji jeszcze chwile będzie,ale już z górki :-)
Gatta, ja dopiero idę do endo 12 października,badania zrobię jake2dni przed.Moje przytarczyce podjęły pracę,chociaż mizerną,ale nie czuję drętwienia.Biorę nadal 4 tabsy calperosu.
Malwqa wyniki miód malina:-)
Aliosza, tyle się napisałam i wywaliło:-/
Poczytaj wcześniejsze posty, to pomaga :-) W onkologii o nowotworach zawsze mówi się złośliwy, bo nie leczony robi bałagan.
Teraz nie mogę pisać, później się odezwę.
Pozdrawiam cieplutko :-)
Obserwowałam guza przez 5 lat i wyszło to co wyszło...
Aliosza, zanim dojdzie do operacji, to będą już wyniki biobsji.Bez pewności co tam sobie mieszka, nikt nie usunie Ci tarczycy. Jeżeli masz już termin operacji to dobrze, bo jeżeli potwierdzi się potrzeba cięcia,to nie będziesz musiała czekać.A zachowanie lekarzy czasami ma wiele do życzenia...
Onkolog mi powiedział, że nie ma nowotworów niezłośliwych, jedynie jedne dobrze się leczy a inne gorzej.
Nie słyszałam żeby komuś wpadły włosy z powodu guza,ewentualnie po leczeniu chemią.
Lekarka miała rację,na tego raka się nie umiera, przykładem są dziewczyny z forum.które są po leczeniu kilka lat i cieszą się życiem,dziećmi, rodziną itd:-)
Nie bój się, nawet jeśli operacja będzie konieczna,to nie jet straszna,a po niej normalnie funkcjonujemy:-)