Vaddy,

od 2016-10-25

ilość postów: 9

Ostatnie odpowiedzi na forum

Strach

8 lat temu
A jeśli chodzi o morfologie to u mnie limfocyty na poziomie 0.96 wiec łatwo mnie zainfekowac....

Strach

8 lat temu
Brzmiał jakby to było jedyne wytłumaczenie i powiedział ze na razie zastrzyków nie chce mi dawać. ..... O_o a jak się nie poprawi to rehabilytacja

Strach

8 lat temu
Miałam ponad 3 tyg temu badania krwi i od tego czasu boli ręka.... wydaje mi się ze ból nasila się.... żadnych dodatkowych badań nie miałam. ... wiec nie wiem jak to stwierdził chyba na podstawie w jaka stronę mój ruch jest ograniczony... na razie obserwuje jak się pogorszy pojadę do szpitala się upewnić. .... po pobraniu był siniak ale myśle że normalny nie zaniepokoil mnie.... zapisał mi naproxen 2 razy dziennie po 500g... chyba trochę pomaga ale w nocy po suficie niemalże chodzę. .. wczoraj przyszczyplam się i mi siniec wyskoczył niedaleko barku... może zrobiałam to mocniej niż byłam swiadoma;) jak naciskam na skórę to czerwienieje ale siniaki nie pojawiają sie... czuje teraz lekkie mrowienie w przedramieniu

Strach

8 lat temu
Tak tu system działa najgorzej jest przedrzeć się przez GP specjaliści wiedzą co robią wiec jesteś w dobrych rękach :)

Strach

8 lat temu
Gusia dokładnie wiem co czujesz ja też jestem w UK. .... tu nic ci nie mówią. .. ja wczoraj dzwoniłam na nhs 24 żeby dowiedzieć się czy musze udać się do lekarza bo oni na mnie patrzą jak na chora psychicznie;) wiec powiedzieli ze chcą żeby ktoś popatrzył na moja rękę i wysłali do GP. ... GP z miejsca stwierdził zwapnienie... hehe pewnie ma rację ja tam się nie znam ... bol pojawił się po pobraniu krwi i trwa juz 3 tyg... dla niego to nie ma żadnego powiązania. ... Ja jeszcze czekam na usg a potem dalej będę czekać na konsultacje z GP bo oczywiście ze nic nie powiedzą przy skanie. .... porabany ten system.... Trzymam mocno kciuki Gusia

CA 125

8 lat temu
Ból ręki okazał się zwapnieniem ... tzn lekarz powiedział ze on nie widzi powiązania z pobierana krwią i przypisal jakieś leki... na rękę popatrzył w 2 sekundy .... a ja widelca podnieść nie mogę. .. czy można bez rentgenu zwapnienie zdiagnozować?

CA 125

8 lat temu
No brak mi cierpliwości .... nie lubię wracać setki razy do lekarzy... oni myślą że wszyscy mają wolne wiec mogą przyjść kiedy chcą. .... na domiar złego babka mi tak pobrała krew ze teraz całe ramię mnie od 3 tygodni boli.... jutro pójdę.... Tak jak mówisz uzbroić się w cierpliwość i walić drzwiami i oknami... Mam nadzieje ze to fałszywy alarm... A badanie mam też za tydzień:) powodzenia Iza mam nadzieje ze wszystko będzie ok Ja też żałuję że w Polsce nie chodziłam. ... Tzn od dłuższego czasu nie byłam w Polsce w gruncie rzeczy... A ostatnio jak byłam wieki temu to miałam wypalana nadzerke wiec wsumie sama jestem sobie winna zaniedbania.... Tak się zastanawiam czy prywatnie w Polsce nie pójść. ... Będę na święta to może umowie się od razu tylko jeszcze nie wiem gdzie... Tak jak mówiłam mam traumatyczne przeżycia z lekarzami tu.... I mogłabym długo pisać.... apropos ciąży. .... u mojej przyjaciółki wykryto raka piersi w ciąży. .... :( tu lekarka jej mówiła ze to naturalne ze piersi się zmieniają w czasie ciąży. ..... wiec poleciała do pl się zbadać i wróciła z diagnoza raka :( ciężko tu zaufać lekarzom jak co chwile słyszysz takie przypadki ze lekarz mówił ze pewnie pani przytyła itd..... po prostu ręce opadają. ..... ale tak jak mówisz trzeba się uzbroić w cierpliwość i mieć nadzieję że będzie ok:)

CA 125

8 lat temu
Dzięki dziewczyny chyba faktycznie trzeba wyolbrzymic... ale innego wyjścia nie ma... no wygląda na to ze w Polsce jest o niebo lepiej ... ja jak na razie mam same źle wspomnienia jeśli chodzi o lekarzy... chyba gwoździem do trumny było jak 2 lata temu pani mi powiedziała ze ma tylko 10 min dla mnie więc żebym wybrała najbardziej uciążliwy problem i się nim zajmie.... chyba źle wybrałam bo do tej pory nie doszli... nie wspominając ze czekałam na wizytę rok...

CA 125

8 lat temu
Dziękuję za odpowiedź. Na usg czekam. Niestety przebywam za granicą i tu do ginekologa dostać się to jakaś paranoja..... Jak nie masz infekcji itd... to nie przyjmą cie ... Tyle z bycia pożądana osoba;) Jak powiedziałam kobitce objawy i ze chce jajniki sprawdzić to mi powiedziała ze mało prawdopodobne żeby coś się działo. .. i że muszę wrócić do lekarza pierwszego kontaktu po skierowanie... bo oni głównie infekcje leczą ... a inne rzeczy na skierowanie.... Krew mnie zalała bo wynika z tego ze jakbym była pospolita szmata to pewnie tego samego dnia zbadali mnie.... A tak GP zrobił mi badanie krwi... no i wsumie wspomniała tylko ze sprawdzi celiake... z łaska dali mi wyniki po 3 dniach proszenia... z c125... nawet nie wspomniała nic ze będzie sprawdzać. .. eh to jeszcze podenerwuje się trochę do usg... O_o