od 2017-02-09
ilość postów: 201
Lekarz robiący usg przecież musiał powiedzieć o jego wyniku - wielkość guza, rodzaj zmiany - jeśli zmiana jest duża i lita to jest podejrzana o złośliwość. Wyniki krwi, krwiomocz, złe samopoczucie mogą niestety świadczyć o powadze sytuacji, ale załamywać się nie można, usunięcie zmiany radykalne daje duże możliwości, no i jest leczenie chemią celowaną, ale zaraz poczekać trzeba na wyniki badań.
Skala Bośniaka określa zmiany torbielowate nerek - jedynymi zmianami, których łagodność można potwierdzić badaniami obrazowymi to torbiel prosta i angiomiolipima, już nawet w usg. Wszelkie zmiany torbielowate posiadające w sobie ścianki, przegrody, lite części, które po kontraście w TK lub RM wzmacniają się są podejrzane o złośliwość. Jeżeli zmiana jest mała lekarz może podjąć decyzję o czasowej obserwacji, jeżeli jest duża, to pozostaje wycięcie operacyjne zmiany i zbadanie histopatoligiczne - jest to trudna decyzja, gdyż czasem trzeba usunąć całą nerkę, a w niewielkim procencie te zmiany okazują się łagodne. Torbiel III w skali Bośniaka ma podejrzenie o złośliwość 50%.
Mój guz miał 5,4 cm, jasnokomórkowy, tylko w nerce T1b N0M0 G2, poniższy nomogram daje mi przeżycie 12 lat bez progresji w okolicach 90% i tego się trzymam - mogę pomóc jak podstawić swoje dane i jak to wyliczyć.
Słuchajcie to nie jest tak, że te 5 lat oznacza koniec po tym czasie, poprostu tyle przeważnie trwają badania, które przeważnie robią doktorzy zdobywający kolejny stopień naukowy. Tak rak nerki jasnokomórkowy jest nieprzewidywalny, ale daje bdb wyniki jeżeli leczenie jest radykalne, w przypadku guzów nerki te do 7 cm uważane są za małe, do 4 cm tym bardziej. Istnieją nomogramy prognostyczne opracowane na dużych grupach badawczych tutaj jeden z nich, aby go wypełnić trzeba znać parametry swojego guza, u mnie wyświetla się w telefonie po polsku. https://www.mdcalc.com/ssign-s...
Sama zmiana lita w nerce jest niewielka, taki guz oczywiście jest podejrzany o złośliwość, byłoby to stadium I - T1a bez przerzutów i naciekania o bdb rokowaniu i do operacji prawdopodobnie nerkooszczędnej (choć zawsze operator podejmuje decyzję podczas operacji) Jeśli chodzi o sprawdzenie co to za zmiana trzeba zrobić histopatologię guza (czyli tylko po operacji). W wybranych przypadkach robi się czasem biopsję zmiany, ale rzadko za względu na ewentualny rozsiew komórek nowotworowych, czasem jeśli pacjent jest w podeszłym wieku lub operacja jest ryzykowna z innych przyczyn zdrowotnych prowadzi się aktywny nadzór guza. U Was sytuację komplikują trochę te gruczolaki nadnerczy, bo nie wiem, czy były one już wcześniej i czy mają coś wspólnego z guzem litym? Jeśli nie to zmiana w nerce jest niewielka i niezaawansowana. Wygląda to raczej, że są to gruczolaki łagodne (w obu nerkach), taki przypadek przerzutu do nadnerczy dwóch nerek z jednego guza to raczej niemożliwe. Na pewno urolog wszystko wyjaśni, jedynym sposobem jest wycięcie guza, zbadanie go, jest raczej tylko w nerce i wtedy leczenie kończy się - pozostaje tylko monitoring ewentualnego nawrotu, co przy tak małych guzach jest bardzo rzadkie.
Zawsze pierwszym rozwiązaniem jest zabieg operacyjny, mój teść miał ten typ raka w dnie jamy ustnej, operacja bardzo ciężka.
Przy takim mikroskopijnym rozmiarze określili, że to złośliwe, nie miało być 5x6 cm?