Polineczka, Walczy

od 2020-06-09

ilość postów: 114

Ostatnie odpowiedzi na forum

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

2 lata temu

Szkoda, ze forumowicze którzy rozpoczęli wątek 10 lat temu nie są aktywni. Jeżeli czasami tu zaglądajcie proszę napiszcie czy próbowaliście odstawienia. Mi lekarze na oddziale jak zdiagnozowano białaczkę od razu powiedzieli 5 lat i odstawimy leki, oczywiście wyniki są kluczowe. Arturecki daj znać co Twoja Pani doktor sądzi na ten temat. U mnie za wcześnie na rozmowy bo dopiero 2 lata leczenia.

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

2 lata temu

Bardzo dobre wiadomości. Arturecki w Polsce lekarze są bardzo ostrożni mam wrażenie, w krajach gdzie pacjent w części płaci za leki TFR ma miejsce dużo szybciej. Zgodzę się ze większość publikacji dotyczących odstawienia dot. Głębokiej remisji natomiast nie trzeba być niewykrywalnym aby odstawić leczenie. W Twoim przypadku z tak dobrymi wynikami porozmawiałabym z lekarzem o próbie odstawienia. W przypadku kobiet odstawia się tez leki wcześniej jeżeli planują potomstwo. Jest tez cześć z nas która boi się leki odstawić. Znam osobę która z wynikami takimi jak Twoje jest w TFR od 4 lat, odstawiono leki po 10 latach na prośbę pacjenta. Nikt przez 10 lat nie wyszedł z propozycja…

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

2 lata temu

Ja brałam normalnie leki bez przerwy podczas Covidu.

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

2 lata temu

Cieszę się, że już lepiej mnie dopadło przeziębienie i gorzej sobie z nim radzę niż z koronawirusem po 3 dawkach. Dużo zdrówka, oby do wiosny :)

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

2 lata temu

Cześć, Bagatela wzięłaś ten lek na covid?

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

2 lata temu

Dzięki.Badałam tarczyce, przyznam ze lęki powodują, że u lekarzy bywam często . Nigdy nic nie wykazało a już takie akcje miałam po diagnozie wiec coraz lepiej rozpoznaje te symptomy. Ale tak jak Jadzia bóle pleców wybudzaly mnie w nocy podczas covid. Trzymam kciuki za łagodny przebieg i koniec pandemii bo już wszyscy jesteśmy chyba nią zmęczeni. 

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

2 lata temu

Ja ostatnio przechodziłam covid i przyznam ze nie zgłosiłam się do lekarza, bo bolało mnie gardło i gorączka 1 dzień. Uciski w klatce miałam ale u mnie to nerwy, serce wali 140 puls wiec poszłam do kardiologa na ekg i odsłuchanie sprawdził ze wszystko ok i dał na 2 mc najniższa dawkę leku na obniżenie ciśnienia. Jak nie czułam ucisku to i mniej się denerwowałam. Ale rozumiem Twoje nerwy bo miałam 3 tyg stresu.

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

2 lata temu

Kadamana jesteśmy z Tobą wszyscy i jak potrzebujesz możesz zawsze napisać tutaj bo jesteśmy po to żeby się wspierać. Wiem ze czasami brakuje sił do walki. Tak jak Jadwiga pisze wielu z nas dowiedziało się przypadkiem, nasze leczenie przebiega lepiej lub gorzej ale powoli do przodu.

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

2 lata temu

Ja miałam ponad 200 tys. U mnie Imanitib to i brak remisji cytologicznej i efekty boczne i Tasigna dała radę od pół roku jest lepiej. Rozumiem Cię doskonale też jestem zdiagnozowana w lutym 2020 i zajęło mi 1,5 roku żeby chwile się pocieszyć i wróciły stany lękowe. Ja gdyby Tasigna zawiodła rozważałam konsultacje w Krakowie u dr Sachy to chyba największy autorytet w Polsce. Moja psychoonkolog pracująca na oddziale hematologii na codzień uważa, że zawsze warto skonsultować jeszcze z kimś leczenie.