Morpheus,

O tu przyjmuje: www.ikar.bydgoszcz.pl

Jeżeli coś tu zamieszczam z kręgu alternatywnego to po w miarę dokladnej analizie. Jak wiecie w żadne Gersony, cieciorki, diety, oczyszczanie organizmu nie wierzę. Tak więc spokojnie, nie jestem z gatunku tych naiwnych i nawiedzonych. Mam nadzieję, że jak od czasu do czasu będę wrzucał coś, co uznam za interesujące, nie będzie to wzbudzać zbyt negatywnych emocji. Niestety większość rzeczy jest po angielsku. Na to już nic nie poradzę. Pozdrowienia.

Evidence based (alternative) medicine ;) journals.sagepub.com/doi/pdf/10.1177/1534735405285901 journals.sagepub.com/doi/pdf/10.1177/1534735409352082

Leon ten artykuł, który wkleiłeś zbyt entuzjastycznie podchodzi do tego leku. Uwierz on w ten sposób nie działa. To jest zbyt piękne żeby było prawdziwe. Obejrzyj jeszcze raz dokument, tam się liczy każde słowo a wypowiedzi badaczy są bardziej wyważone. Dawkę podzielić jest łatwo - rozpuszczasz 50mg tabletkę w 50 ml wody i kazdy ml = 1mg. Poza tym wolałbym unikać tutaj dyskusji na takie tematy. Sam domyśl się dlaczego. Małą próbkę reakcji już masz. Anno daj sobie spokój z jakimś pastami uszczelniającymi, to niepotrzebne przy tego rodzaju stomi. Stomia z cewnikiem jest łatwiejsza w obsłudze bo wężyk powoduje, że większość spływa od razu do woreczka i mniej podcieka. Wszystko się będzie dobrze trzymać byleby przykleić to na suchą skórę.

To może obejrzyj ten dokument skoro masz chęć eksperymentować. m.youtube.com/watch?v=r4quvjDiXcY

Naturalnych substancji, które na szkiełkach i myszkach wykazały działanie antynowotworowe jest sporo. Na ludziach nie ma potwierdzenia ich skuteczności. Problemem jest często biodostępność i stężenie jakie trzeba uzyskać w tkankach. Każdy eksperymentuje na własną odpowiedzialność, na szczęście nie są to zazwyczaj substancje toksyczne chociaż mogą mieć skutki uboczne lub kolidowć z chemioterapią. Czasami jedynym skutkiem ubocznym ich stosowania może być uszczuplenie portfela bo niektóre z nich potrafią sporo kosztować.

Uwielbiam takie wpisy! Niedługo zakupisz mniszek lekarski lub inne zioła i wyleczysz w krótkim czasie raka kości tak jak ta znajoma kobieta. W ten właśnie sposób powstają historie cudownych wyleczeń medycyny alternatywnej, której tak naprawdę jestem zwolennikiem o ile jest "evidence based".

Cztery dni po operacji i brak apetytu to nic takiego, tym bardziej że wycięto spory fragment jelita by skonstruować pęcherz. Moja mama nie miała wcale ruszanych jelit a nie jadła 10 dni. Karol, rak pęcherza nie daje objawów w postaci powiększonych węzłów. Nikt nigdy takich objawów nie opisywał.

Tzn. jeśli chcesz wspomóc męża leczeniem alternatywnym to myślę, że picie tej herbaty nic nie da. Są inne suplementy, które teoretycznie mogłyby mieć jakąś skuteczność. Lekarz powiedziałby że nie ma sensu ich brać, ja natomiast nie neguję suplementacji chociażby wspomnianą już wcześniej kurkuminą.

A co ta herbata miałaby robić, tzn. jaki efekt chciałabyś uzyskać poprzez jej spożywanie?