Ostatnie odpowiedzi na forum
Kotka, ja miałam wszystko wycięte. Zostawili do 2,5 cm guzki bo taki był wymóg, aby dostać Avastin i miałam miec 2 operację po chemii. Okazuje się, że nie ma teraz takiej potrzeby. Na chemii spotykałam panie z wodobrzuszem, brały chemię przed operacją. Teraz mam znajomą miała guza 13,5 cm i 10 chemii. Teraz guz 3,5cm i 18 operacja. Różnie to bywa. Musisz porozmawiać z lekarzem operatorem chirurg-ginekolog-onkolog.
Kucja, <3 nie ma czego. Dzisiaj już padłam i mam stracha bo coś gardło mnie drapie a w poniedziałek chemia. Dzisiaj też stomatolog mam stracha, może tylko leczenie. :) Kucja nie szalej z myciem okien, leczenie ważniejsze <3.
Nana :) zawsze zaskakujesz mnie razem z Czarownicą swoją wiedzą. Bez was tu na forum nie wyobrażalne. <3 :)
Warrlady lepiej przed operacją być wykurowanym. Rodzina myśli, że operacja rozwiąże problem. Ciach i zdrowy. Tak było u mnie. Nie rozumieli, że dla naszego dobra są pewne przesunięcia. Trzymaj się i zdrowiej <3
Ania_walczę_o_mamę, <3 już po 1,5 roku lenistwa mam dosyć. Okazało się że z przepukliną ogródek odpada. Przeraziła mnie waga i wielkość bioder a rowerek pomoże mi troszkę schudnąć. Mam dosyć gadki, zdrowie ważniejsze niż waga. Przecież bierzesz sterydy. :P Aniu jak mama z apetytem?
Dziewczyny, czy możliwe ze po umyciu 6 okien, drabina i firany oraz jeździe rowerem leci krew z nosa. Coś takiego mam pierwszy raz. Rowerem drugi raz jechałam po 1,5 rocznej przerwie.
Kucja15, powodzenia z myciem okien. Ja ściągnęłam właśnie firanki, jutro mam zamiar umyć okna. Dzisiaj cały czas pada deszcz, zobaczę jak jutro. Powodzenia z pracą :) <3.
Nini86, powodzenia z chemią, myśl pozytywnie to połowa sukcesu. :) <3
Midi90, faktycznie dziwne dobre wyniki i do domu, straszna. Opisuję oddział szpitalny. U nas też za mało łóżek w stosunku do liczby pacjentów, ale nigdy nikogo z tego powodu nie odsyłali, zawsze robili jakieś dostawki. Dzienny też jest raz podawano mi na nim Avastin. :)
Midi90, jak wyniki wychodzą złe to normalne, że odsyłają do domu. U mnie też dużo ludzi, a po wynikach około 11-12 lekarz informuje, czy będzie czy nie chemia. Ja do tej pory przyjeżdżałam rano badania, czekanie o 23 premedykacja, o 5 rano ponownie premedykacja. I drugiego dnia o 10.30 zaczynała się chemia paxi+carbo i około 15-16 do domu. Teraz sterydy o 24, później o 6 rano, a godzinę przed nimi osłonowe na żołądek. Oczywiście samemu w domu. Następnie przyjęcie, badania i czekanie na oddziale na chemię i może być o 15 a nawet o 17. Mi tak słabo wchodziła, że o 00.30 skończyła. I niestety zostałam na oddziale do rana. A jak kończę około 20 to wyrywam do domu. Nasza DCO chce nas wysyłać na dzienną z taką chemią. <3
EDSO1, następnym razem będzie lepiej. :) Myślę, że będziesz miała tak jak ja, że im dłużej biorę chemię to po 4-5 dniach wracamy do normy. <3
Kucja15, <3 tak trzymaj, ja dzisiaj pierwszy raz na rowerze od XI 2015r. ciężko było, ale powolutku. Kondycja gorsza niż mój 80-letni tato. Słoneczko na Dolnym Śląsku było piękne. :)