Ostatnie odpowiedzi na forum
Edek <3, czyli po hipec też zwykła chemia? Myślałam, że to daje wyleczenie otrzewnej. :( Ja czekam na wyniki i myślę co dalej? O tej operacji czytałam. Dziękuję za informacje od Ciebie. <3 Pozdrawiam
Dzięki Maria, <3 a ja planowałam jakieś sanatorium i zabiegi na ferii zimowe nad morzem :(. Czyli zabiegi odpadają? Pozdrawiam <3
Dziewczyny, humor mi wrócił dzisiaj marker Ca 25 po 6 wlewach paxi+carbo. Może dziś być ostatnia chemia. Za 3 tygodnie jak będę w szpitalu zobaczymy, jeszcze czekamy wynik TK za 20 dni. :) Pozdrawiam i życzę dobrych wyników <3 :)
Dziewczyny, mi lekarz zalecił vit. B2 i B6, rutoniscorbin to na odporność. :) W moim przypadku 3 razy dziennie po 2 tabletki. Odpukać pomogło i nie załapałam infekcji. <3 Ja zawsze pytam lekarza czy mogę coś brać. U nas informują, że chemia może wchodzić w jakieś interakcje z różnymi lekami, ziołami i dawać skutki uboczne.
Margareta, ja od poniedziałku piekłam, gotowałam i dzisiaj przyjęłam gości na imieniny. Padam z nóg. :/ Więcej imienin nie chcę, teraz zero kondycji. Podziwiam Ciebie za pracę na działce. Ja w trakcie chemii w piątek idę i dowiem się może co dalej. Pozdrawiam dziewczyny. <3
Może któraś z Was leczy się we Wrocławiu w DCO? Miło byłoby spotkać znajomą. :)
Czarownico<3 , a mi mimo prośby nie wywalili wyrostka. :( Chociaż operowali bardzo długo. U mnie zaczęło padać, a było już tak ładnie dzisiaj. ;(
Midi90, premedykacja to podanie leków, które w swoim działaniu mają zadanie nie dopuścić do uczulenia. Działają usypiająco i uspakajająco. Prawie wszyscy po podłączeniu wlewu przysypiają. Później napiszę co mi dają, przeczytam z wypisu.U mnie to utrzymuje się około 3 dni po chemii. :)
Nini86 też brałam Neulastę, ale nikt nie polecił mi leków przeciwbólowych. U mnie pojawiały się silne bóle w mostku, oraz kręgosłup przy krzyżu. Bóle te były bardzo dokuczliwe, ;(. U mnie na Dolnym Śląsku pada i zimno. Pogoda wstrętna jak na urodziny, wczoraj wracając z TK zmarzłam.
Moi drodzy wklejam link, poczytajcie o spotkaniu dla osób chorych i ich wspierających. Byłam na takim spotkaniu, warto pojechać szczególnie dziewczyny, które wspieracie mamy razem z nimi. Zobaczą innych chorych po lub w trakcie leczenia, doładujecie wspólnie akumulatory. Pomyślcie http://policzmysie.pl/forum/post/4705/spotkanie-forumowe-i-polowa-czerwca-2017r/ <3 <3 :)
Nana <3, walcz o Cisplatynę. U mnie jak się idzie do p. Ordynator to można porozmawiać, wysłucha argumentów pacjenta, oprócz tego jest kilku doświadczonych i także przyjaznych lekarzy. Życzę aby twoi lekarze pomogli Tobie :) i wysłuchali Ciebie. Sorry za tumiwisizm, ale tak odczytałam Twoją wypowiedź.:) <3
Jutro rano jadę na TK, nie cierpię tego badania, ból przy wpuszczaniu kontrastu i kolejne wkłucia. Jak dajecie sobie z tym radę? <3