Ostatnie odpowiedzi na forum
Lena, to cudownie jakbyś dołączyła!!! nie obawiaj się - dyskrecja zapewniona! <3
Lena i jak decyzja? od nas jest już 8 osób które jadą na 100 procent, dziewczyny decydujcie się jeszcze! i piszcie zgłoszenie do mnie na liliana36@vp.pl podając swoje dane, dobrej nocy <3
Lena - wyjazd 18-21 Ciechocinek, zagwarantowany jest nocleg i wyżywienie całodniowe pokryte przez fundację, na głównej stronie w watkach masz wielkimi literami napisane i tam są szczegóły, ja mam kontakt z sierotką, decyzja musi być szybka, zbieram dane do naszej listy uczestników :) liliana36@vp.pl
Odnośnie wyjazdu - turczynka, Lena , miłka, kucja, maria... co z wami kobietki? nie chcecie jechać??? byśmy się poznały i poszalały :P A nasze seniorki, które już nic nie piszą ale czytają? może byście się skusiły??? Miło by było was poznać :) To naprawdę niezwykła okazja!!!
garcia a który to wlew? ja też mam 12, ale tylko avastin....będziesz 6 dni po...może być jeszcze ciężko, ale wszystko zależy jak ty to znosisz, ja zawsze miałam tydzień z głowy! W każdym razie super by było jakbyś pojechała, takie spotkania są nam potrzebne! tylko, że trzeba dać odpowiedź już!! Pięknej niedzieli kochane <3
DZIEWCZYNY, DO PONIEDZIAŁKU JEST CZAS ŻEBY SIĘ ZEBRAĆ I PODAĆ ILE OSÓB POJEDZIE DO CIECHOCINKA NA ZJAZD INTEGRACYJNY - MYŚLĘ ,ŻE TO ŚWIETNA SPRAWA I POSTARAJCIE SIĘ TAM BYĆ!!! W PONIEDZIAŁEK SPISZEMY LISTĘ OSÓB 100% PEWNYCH, WIĘC SZYBCIUTKO SIĘ OGARNIAJCIE, NAPRAWDĘ WARTO!! DOBRYCH SNÓW <3
kasiar, wszystko zależy czy jest się wysoko czy nisko markerowym, jesli wysoko, to na pewno są miarodajne! zdarzają się osoby, którym marker się nie podnosi, wtedy jest trudniej, ale w takim przypadku lekarze mają odpowiednie schematy działania.
garcia, smakuje jak kawa zbożowa :)
Lena, to było jakieś ok miesiąca jak dostałam wezwanie, ale z datą na za 3 tygodnie, wszystko to trwało ok 2 miesiące :/
kasiar, markery trzeba robić, one pomagają w szybkim wykryciu wznowy...
Witajcie kochaniutkie :)
Dzisiaj odebrałam orzeczenie o niepełnosprawności i dostałam stopień znaczny na 5 lat! :) jestem bardzo zadowolona, ale żeby nie było za pięknie to musiałam się od razu odwołać, napisałam od reki pismo, żeby nie latać i nie przedłużać, chodzi o 10 punkt, w którym jest o tym czy należy się osobny pokój i tam napisali, że nie, więc zaraz zadziałałam, zależy mi bardzo by było, że tak..więc trochę jeszcze czekania na decyzję.
Witam nowe dziewczyny, bardzo fajnie ,że piszecie i się staracie dla mam :)
piszecie o soczku z granatu, ja ostatnio kupiłam w biedrze za 18 zł 0,75l naturalny sok z granatu w szklanej butelce gotowy do picia, fakt jest cierpki i kwaskowy, ale taki ma być! można go sobie rozcieńczyć przecież, ostatnio też, piję młody jęczmień ten produkowany w usa, jest droższy ale pewny..gotuję i piję kawkę orkiszową z dodatkiem kardamonu, zamiast jednej filiżanki czarnej! jem też spirulinę i orzechy brazylijskie by odżywić moją chorą tarczycę, a na czczo spożywam siemię lniane mielone zrobione jak kisielek i dodaję kurkumy, to z powodu moich operowanych jelit :) ogólnie przy naszej chorobie normą jest zmiana odżywiania, na razie się uczę ogarnąć to wszystko, wiadomo, że z naturalnych produktów, nasz organizm czerpie najwięcej :) Jeść trzeba i tyle, mam swoje słabości i coś wszamię co nie trzeba, ale co tam, poziom zadowolenia też jest ważny ;) Pozdrawiam was serdecznie słoneczka, trzymajcie się walczące i te wspierające <3