Ostatnie odpowiedzi na forum
a i nie było mi zimno, nawet buty zdjęłam, ale kocyk dalej bedę wozić, nigdy nie wiadomo następnym razem jak będzie.
Witajcie kobietki!
Juz po pierwszym cyklu jestem, trochę dlugo było, wychodzilam ostatnia z ambulatorium - 5 godz trwaly wlewy, na razie czuje sie dobrze oprocz rozwolnienia kurcze...mam podane kilka tel. żeby dzwonić zaraz jak coś będzie nie tak, głownie gorączka pow. 38, a ja zapomnialam kupic termometru:( mam nadzieje, ze nie będzie dziś potrzeby...
czarownica- znalazlam zaklad, ktory mi to zrobi na odpis z nfz, tylko teraz ta procedura - musze wyslac wniosek co dzis otrzymalam i czekać az odesla jakis swistek potwierdzajacy refundację, 3 mies. powiadasz, hm dlugo trochę, napisze zapytanie ile u nich to będzie trwało...
A teraz słuchajcie syrenki kochane, onkolog powiedziała ze avastin można podawać z podwyższonymi d-dimerami, zniesli ta GRANICE! wiec która może niech się stara o to leczenie w razie potrzeby....napiszcie kochane co mogę spożyć naturalnego na to rozwolnienie, mam pod ręka czarną czekoladę :)
miłego wieczoru wszystkim...
Dziekuję syrenki za wszystkie rady, trochę mi raźniej, wszystko okaże się jutro jak moj organizm zareaguje, kocyk wezmę jak najbardziej, jak to dobrze mieć was, dziś obcięłam włosy w domu, miałam bardzo długie, corki pomogły mi upleść je w kilka warkoczy i ciach! mam juz materiał na perukę, i będę mogła zrobić perukę z własnych włosów na nfz, pytałam już, tylko teraz od kogo bierze się receptę?
czarownica - tak, wiem, że mocz też muszę badać, dziekuję kochana za rady, i tez sie trzymaj :)
Dołączam się do zyczeń dla Bożenek i Krystynek, miłego wieczoru wszystkim :)
Witajcie kochane!
Co do mnie to w piątek zaczynam chemię z avastinem, wczoraj miałam badanie TK a dzis onkolog zadzwoniła, że od piątku zaczynamy, rano badania a poźniej wlew w warunkach ambulatoryjnych, doktor mówiła,że będzie to trwało 3-4 godz. mam pytanie, jak ta cała procedura wygląda, nie pytałam doktor, bo nie było już czasu, pewnie wszystko dowiem się w piątek, ale wiecie jak to jest, człowiek się niecierpliwi i psychicznie chce się nastawić.
Barcelona - odezwij się kochana, jak u ciebie to wyglądało? może jeszcze inne dziewczyny też miały podobnie, to proszę napiszcie....
pozdrawiam was serdecznie i miłego popołudnia :)
Adoracja
Z mych pocałunków szata twej nagości,
Z warg mych na niej purpurowe róże,
W które cię stroić nigdy nie znużę,
Tknąć ciebie kwiatom broniąc w ust zazdrości!
Z zachwytów moich kadzidła wonności,
Co owieją cię w uwielbień chmurze!
Z dumy mej tobie stopień i podnóże,
I hołdowniczy kobierzec miłości!
Na swojej skroni twoje stopy noszę
Jako niewolnik pełne kwiatów kosze...
Ugięty klęczę i powstać się boję!
Na czole stopy twoje obnażone
Dzierżę jak żywych klejnotów koronę,
Bo na twych stopach chodzi szczęście moje! /Staff
A że Pan Bóg ją stworzył, a szatan opętał,
Jest więc odtąd na wieki i grzeszna i święta,
Zdradliwa i wierna, i dobra i zła,
I rozkosz i rozpacz, i usmiech i łza...
I anioł i demon, i upiór i cud,
I szczyt nad chmurami, i przepaść bez dna.
Początek i koniec...
(J. Tuwim)
Witajcie słonecznie i wiosennie w tym naszym dniu :)
Tajemnicą jesteś
z księgi czarów zbiegłą,
mgłą zaklętą,
przez którą nieliczni tylko przejdą.
Kobieto, puchu marny,
a nie do zdobycia,
kobieto - ile w tym słowie jest
piękna, miłości i życia.
Dużo miłości i ciepła na co dzień syrenki :)
Dzień dobry syrenki w ten pochmurny dzień...
Wczoraj odebrałam wynik hist. i mam gruczolaka surowiczego 3g niestety, od razu tez miałam wizytę u onkolog, bardzo fajna doktor, zaproponowała do podstawowej chemi włączyć mi avastin, będzie walczyc bym go otrzymała, jutro mnie kładzie na oddział onkologi w celu zrobienia szybko badania TK, i chyba krwi tez, bo po operacji nie miałam skierowań na żadne badania, pociecha w tym, doktor powiedziała,że ten typ raka dobrze leczy chemia... niedługo wszystko się okaże, pozdrowienia kobietki :)
dziękuję aniu86, ja chciałam być bohaterką i biorę doraźnie lek przeciwbólowy, ktory mi przepisali na oddziale- paracetamol 325mg+tramadoli 37,5 przeważnie na noc, chodziłam tez codziennie na spacery i chyba się przeforsowałam...mam nadzieję, że nic mi się tam nie robi!
Witajcie syrenki!
Dziekuję dziewczyny za wszystkie porady, w środę odbieram wynik i od razu jadę do onkologa, juz zaklepałam wizyte, a potem do ginekologa, powiedzcie mi kochane, czy uzywacie zastepczą terapie hormonalną? czy jest konieczna? czy to zalezy od samopoczucia czy jednak trzeba dla zdrowia zastosowac? bo opinie są podzielone, na oddziale lekarz powiedział kobitce, wlasciwie caly wyklad jej zrobil, zeby ja zniechecic, bo niby może to spowodowac nowotwor piersi itd. kobietka sie wkurzyła tylko i nie dostala recepty na plastry, jest w wieku 54 lat, ja bede miala 47 w kwietniu i nie wiem co mysleć, skonsultuję to z moją ginekolog też.
Mam też takie pytanie, ile może boleć w miednicy po operacji? martwie się bo ja jestem 3 tyg. po i jeszcze mnie boli mocno,że długo nie pochodzę, taki ból jakbym miała dalej narządy i jakby blały mnie przydatki, kłują rwą i takie jakięś dziwne to jest, czy tak sie goi miednica po wycięciu radykalnym?
kuma - ta pani nie miala trwalej teraz, ale myslę,że to może być ta osoba i jest na zmianie z taką połozna co bardzo szybko i jakby nerwowo mówi, obie maja ciemne krótko ściete włosy, w trzecia dobę po operacji miałam przyjemność mieć te panie na nocnej zmianie - w głowie się nie mieści, żeby tak się zachowywać!
Reszta połoznych bez zastrzeżeń, a nawet są tam anioły kobiety, modliłam sie tylko aby nie trafić ponownie na zmianę nocną owych pań!
Jasiu - piękny wiersz, pozdrawiam i miłego poniedziałku dziewczyny :) boje się środy :(