od 2022-12-13
ilość postów: 71
Witam, potrzebuję się wyżalić. Spałam 2 h i to nie pomogło. Napiszę jak u mnie. Koniec września i cytologia Lsil oraz koilocyty. Kolejny krok genotypowanie wirusa i wczoraj wynik cintec plus dodatni. Czyli genom wirusa wbudowany do genomu komórek nablonkowych. Na mój rozum to tylko kwestia czasu, że Lsil zaraz wyskoczy na Hsil? Początkiem stycznia kolposokpia. Czy to nie za długo wszystko trwa? Przebadac trzeba też partnerów, bo, wydaje mi się pozniej to ping pong wirusem. Ja naszczescie jestem w abstynencji od pół roku, ale czy to coś zmieni?