od 2021-02-10
ilość postów: 10
Dziękuję ci bardzo za odpowiedź 🙂dzwoniłam do Gliwic i powiedzieli mi że po południu ktoś zadzwoni do mnie z oddziału. Mam nadzieję że zrobią mi ten test w dzień przyjęcia na oddział jak mówiła doktorka a nie dzień wcześniej żebym specjalnie nie musiała taki kawał drogi jechać.
Dziękuję ci bardzo za odpowiedź 🙂dzwoniłam do Gliwic i powiedzieli mi że po południu ktoś zadzwoni do mnie z oddziału. Mam nadzieję że zrobią mi ten test w dzień przyjęcia na oddział jak mówiła doktorka a nie dzień wcześniej żebym specjalnie nie musiała taki kawał drogi jechać.
hej mam pytanie do osób które miały operacje w Gliwicach. Mam być w szpitalu w piątek 26.02 wcześniej test na covid. Czy przed operacją dzwonili do was żeby powiedzieć wam co i jak?Chodzi o to że mam 4 godziny drogi i czy ten test zrobią mi przed przyjęciem na oddział czy dzień wcześniej muszę jechać?jak ostatnio byłam to mówiła mi Pani internistka że będą dzwonić do mnie i informować co i jak a ja się stresuje że nie dzwonią i że test na covid będę miała dzień wcześniej a nie w ten dzień. Powiedzcie jak u was było proszę. Pozdrawiam
GosiaC wiem że cierpliwość to chyba najtrudniejsza z tego wszystkiego jest. Ciągle trzeba czekac w niepewności.Pocieszam się że jest bliżej niż dalej. Daj znać jak będziesz miała wyniki.
Ja też mam dobre wyniki z krwi więc napewno tym bym się nie sugerowała. USG pokazało mi wszystko. Mi guz szybko się pojawił bo około roku wcześniej nie miałam bo badam się regularnie.
A kiedy masz mieć wyniki?ja już w sumie przyzwyczaiłam się do myśli że jestem chora tylko wkurzające jest to czekanie na wszystko. Trzymam kciuki mocno za wyniki
GosiaC tak mam brodawkowatego. Tylko mam mieć wycięta połowę tarczycy a później jak się potwierdzi to druga połowę😕przeraża mnie to że mogę mieć druga operację.Narazie jednak skupiam się na tej bo może akurat uda się bez drugiej😉
Cześć jestem nowa na forum.Mam 35 lat. Mam mieć operację 26.02 więc już niedługo. Leczę się w Gliwicach. W poniedziałek jadę na wizytę do internisty, anestezjologa oraz nam mieć EKG. Najgorsza jest droga którą muszę pokonywać chwila😩.Mam prawie 4 godziny jazdy. Trzymam kciuki za wszystkich którzy są w trakcie leczenia. Dzięki waszym informacjom wiem że nie taki diabeł straszny.Dzięki