od 2017-06-12
ilość postów: 6
adziulka 1990 Tatuś odszedl od Nas 16.06😢 Bylismy przy nim do konca i teraz zmagamy sie z tym wszystkim ..cierpieniem bolem, ukladamy w głowie wszystko co bylo i jak bedzie😞😞
kochane dziekuje Wam z calego serca za to ze jesteście ze mna.U nas ciezko...Tata dzisiaj jakby zapadl w spiaczke..nic nie mowi ,nic nie je,leki odpadaja..wczoraj mial oczy zamkniete ale słyszał Nas dzis juz nie reaguje na nasz glos.Pani dr powiedziala po osluchaniu ze woda juz w przeponie...Co teraz?Mam taka chec krzyczec z tej niemocy😢😢