4lexi, Walczy

Dziewczyny ja zaraz po wynikach naszukalam sie różnych leków licząc na podniesienie odporności i na cud ;) i wypisalam sobie co warto brać w naszych przypadkach- witamina C, witamina A + E, kwas foliowy, syrop z jeżówki, wspomniany przez was koci pazur i jeszcze Pau d'arco. Gdzieś czytalam, że dobre efekty daje branie miesiąc kociego pazuru a potem miesiąc pau d'arco.
myśle ze warto tego próbować jak jest sie już po konizacji itd, może zmniejszy to ryzyko nawrotu...
ja mam konizacje w poniedzialek, cos mi sie rozregulowalo i dopiero dziś mam okres, mam nadzieje ze do poniedzialku już będzie końcówka i nie będzie trzeba przekladać...
Mala mi- ja też mam konizacje na szaserów, podejrzewam że chodzimy do tego samego ginekologa bo mnie też będzie ciachal jego asystent :)

Hej dziewczyny, chcialam do was dolączyć.. Początkowo mialam CIN 1, kolposkop i wycinki, po 3 miesiącach mam CIN 2 z możliwością CIN 3/ CIS. Za jakiś miesiąc czeka mnie konizacja metodą leetz leep (o ile dobrze zapamiętalam nazwe)

Mam dopiero 21 lat. Boje się że nie będę mogla miec dzieci....
Boję się,że konizacja nic nie da, że może nie wytną wszystkich komórek,że może jest już za późno i komórki przeszly dalej.. albo że rozwinie sie rak..
już troche panikuje od samego czytania o tym na necie, ale nie wiem jak sobie poradzić z takim negatywnym myśleniem ://