Wyrzuć z siebie emocje.

Powiedz mu co o nim myślisz, pokaż jak walczysz ...

Akceptuję regulamin

Pokaż

napisany 11 lat temu

Jestem na początku drogi.Mam 49 lat i raka płaskonabłonkowego płuca lewego.Praktycznie jestem sama w tym wszystkim.Jestem pacjentką Centrum Onkologii na Ursynowie.Pod koniec maja mam zacząć 6-o tyodniową kurację.I tu jest mnóstwo wątpliwości.Kto wygra tę nierówną walkę? Pozdrawiam Bogumila

napisany 11 lat temu

Dwa razy z Tobą wygrałam, więc spadaj !

napisany 11 lat temu

Jesteś bezwzględny, niszczysz tylu ludzi... Wstydź się! Czas na Ciebie! Jesteśmy siła, bo jest nas wielu! Nie damy się! A Ty nie masz szans!

napisany 11 lat temu

Może się skumplujemy? Jesteś w mojej głowie, więc możesz korzystać z mojego IQ :) ale w pozostałych tematach nie bądź taki ciężki i złośliwy. Z góry dziękuję.

napisany 11 lat temu

jestem chory od 7 lat ciesze sie moje zycie toczy sie dalej a jaki bedzie final zobaczymy jestem po5 operacjach czekam na nastepna bo mam nastepny

napisany 11 lat temu

Mialam fajne zycie.Zniszczyles je 2 lata temu Ale nie mysl ze sie poddam ..Wynos sie ze mnie !!!!!!

napisany 11 lat temu

Ty pieprzony raku!!!
Przez ciebie stracilam dwa lata życia.Zwaliłeś mnie. Jesteś podły, podstępny ale cię pokonałam. Wiedziałam że można cię pokonać. Kocham życie, kocham swoje dzieci i chciałam doczekać wnukow. Chciałam żyć,kochać i być kochana
Dla wszystkich chorych NIE DAJCIE SIĘ ,DLA ZDROWYCH BADAJCIE SIĘ RAZ W ROKU. USMIECHAM SIĘ DO WAS WSZYSTKICH
BARBARA BOGUMIŁ bylam chora na raka piersi

napisany 11 lat temu

Rak to menda co zabrała mi nerke; (



napisany 11 lat temu

w 2010 roku zapukałeś do moich drzwi, wyjrzalam przez judasza i powiedzialam ci sp....dziadu, walczyłam, walczę i nie poddam się, nigdy !!!!

napisany 11 lat temu

Witam wszystkich.
Mam na imię, Grażyna.
17 lat temu, zdiagnozowano u mnie raka złośliwego jajnika (kontrolna wizyta u ginekologa)
Po chirurgicznym usunięciu, radio- i chemioterapii, powoli wracałam do zdrowia. Początkowo moje wizyty u specjalisty onkologa odbywały się cyklicznie co miesiąc. Po jakimś czasie wydłużały się do 3 , 4, 6 miesięcy, by od dwóch lat ustanowić termin raz do roku. W trakcie tych lat, kontrolne badania całego organizmu wykluczały rozwój dalszej choroby i dawały mi poczucie ogromnego bezpieczeństwa.
Czy warto się badać ?
Otóż, gdyby nie systematyczność wykonywanych wizyt, prawdopodobnie dzisiaj nie byłoby mnie wśród Was. Na szczęście, nowotwór został wykryty we wczesnej fazie rozwoju.
Pozostaje mi więc życzyć Państwu, łatwości w podejmowaniu dojrzałych decyzji związanych z dbałością o swoje, i swojej rodziny zdrowie.
Pozdrawiam
- Grażyna.