Nie mam już siły
Nawet nie wiem ja zacząć ten wątek.
Z rakiem mam styczność od zawsze odkąd pamiętam wątek ten przewijał się w rozmowach w domu.
4 lata temu na raka zachorowała moja córka miała wtedy 27 lat.Był to rak piersi-radykalna operacja chemioterapia ,radioterapia.Było dobrze ,do 2010 roku do stycznia wtedy zachorowałam ja,córka wtedy kończyła ostatni kurs chemii.Cały rok walczyłam dzielnie ,przeszłam operację/ rak otrzewnej / jestem po usunięciu guza ,przeszłam 12 kursów chemioterapii.Na tą chwilę u mnie jest remisja
.Dziś natomiast dowiedziałam się,że moje dziecko ma przerzuty do kręgosłupa.Nie mogę sobie dać rady z tym wszystkim.Wiem ,że tak jak 4 lata temu muszę być silna.Muszę jej w tej chwili dać niesamowite wsparcie,ale jak to zrobić?
-
Mam wynik w piątek się dowiem co lekarz zdecyduje.
Dziękuję za podpowiedź. Przypomniałaś mi coś o czym zapomniałam (a pro po zawieszania też tak mam ).
.
-
-
Do Ewci 53 masz racje z tymi łzami Czasami dobrze jest wyrzucić z siebie te złe emocje i po prostu po babsku się wyryczeć. U mnie to jest troche tak jak zresetowanie komputera.
-
Odniosłam mały ,wielki sukces.Dzisiejszą noc spałam.
Wprawdzie niedługo ,ale zawsze to coś.
Wszystkiego dobrego Kobietki w Dniu Naszego Święta.
-
Agasiu daj znać jak będziesz miała wynik. Justyna prosimy o zdjęcia wiosny!!!!
-
Witaj Rybenka o tym sposobie na spanie co piszesz to jest naprawdę prawda i ja potwierdzam i dopowiem jeszcze trochę - wyobraź sobie że jak znieczulisz swoje całe ciało to jeszcze nie zasypiaj bo jesteś w stanie głębokiej relaksacji i w tym momencie możesz sama się leczyć psychiką czyli myślami wchodzisz w swoje chore miejsce i przez wydech powietrza wydalasz tą chorobę albo ją niszczysz myślami tak jak by bomby atakowały ziemię wmawiasz sobie zgiń i nie wracaj - to na prawdę działa bo to jest - samo leczenie przez sugestie w co lekarze nie wierzą ale na mnie to działa i tym sposobem leczę sobie nawet grypę czy nawet bul zęba i naprawdę mija - sprawdź i potem napisz ok ?
-
Witaj ona25 fajnie piszesz że znasz tylu ludzi co z rakiem żyją długie lata ja też znam kilku co żyją już długie lata z tą chorobą i potwierdzam że : RAK TO NIE WYROK - i pisze teraz do wszystkich - kochane dziewczyny, panie i panowie - zapamiętajcie że rak to w dzisiejszych czasach to już nie jest choroba nie uleczalna. Przed wielu laty na tą chorobę ludzie umierali ale dzisiaj to jest wyleczalna a i szybciej zadziała jak ktoś ma bliski kontakt z bogiem
-
gienek zgadzam sie z Toba w 100% :)
-
dziewczyny wiecie co ja robilam jak nie moglam spac :) moze to smieszne ale naprawde pomaga :) liczylam sobie w myslach :) nie wiem co liczylam tak poprorsu liczylam 1,2,3..... :)
to jest troche dziwne :) ale nawet nie wiem kiedy zasypialam :) i do jakiego numeru dochodzilam :)
-