agnieszka76
Bylam u domowego, stwierdzil stan zapalny w prezencie od cewnika 😁 dal antybiotyk na 10 dni. Wychodzi na to ze te bole byly od pecherza, dzis wzielam przeciwbolowy dopiero po poludniu, bylo ok prawie nic nie boli, chyba antybiotyk robi swoje👍
Nie ma przepukliny, sa szwy wewnetrzne i wyczuwalne zgrubienia, podobno normalne.
Na szwy dal jakis septyczny produkt ktory wesprze proces gojenia a antybiotyk ma wyleczyc pecherz ale tez zapobiec ew.stanu zapalnemu. Takze wszystko jest ok, moge w weekend zdejmowac szwy( w 2 etapach) na co sie bardzo ciesze bo zaczynaja ciagnac, czas pozdejmowac te piekne klamerki Pozdrawiam serdecznie😊
Agnieszka76, Visena85
Dziewczyny, dzieki za rade❤ Dzis dzien swiateczny, ale jutro przejde sie do domowego. Przy okazji brzucho obejrzy bo po lewej stronie od pepka od samego poczatku po operacji mam lekkie wybrzuszenie ( nie ze kulka, raczej pagorek) chce sie upewnic ze to nie przepuklina
Mam suche zurawiny i soki 100% ( nie z zurawiny ale z innych owocow). Wezme to co mam, zawsze to cos🙂
Dlugo bralyscie przeciwbolowe? Ja mialam ciecie pionowe, obecnie tydzien po operacji i biore 4x 1g Dafalgan forte ( Paracetamol) Ibuprofen odstawilam. Da sie wytrzymac, jakkolwiek musze pilnowac godzin.
Pozdrawiam i zycze zdrowka❤
ewelaaaa napisał:maja123 napisał:Ewelaa chyba miała podobnie
Maja134 ja wiem co Ty przeżywasz…
Ja nie mogłam do siebie dojść, dwa dni nic nie jadłam. Jeszcze lekarz do mnie żartobliwie : gdzie Pani tak szalała, że złapała Pani hpv 16 i 18? Czułam się jak gó****. Związek wieloletni z niewiernym ex i mam cała tablicę Mendelejewa pamiątek…i wyciętego raka.
A teraz?
kupiłam suple i leki, które poleca dla kobiet, dla osób, które mają / miały wirusa czy nowotwór.
-Biomarine 570-Citrosept
-Indonal
-Koci pazur
-Witamina A (bardzo ważne aby ją suplementowac)
-Echinacea 4%
I zakwaszanie organizmu…ogromnie ważne jest ograniczenie cukru, cukier to środowisko w której rozkochują się grzyby i robaki…
Picie kiszonek, jedzenie ogórków kiszonych, buraków kiszonych.
W Toruniu jest Medytacja, na którą chodzę (pon-czwartku) mega mi to pomaga psychicznie stawać na nogi..
Bo ważne jest to, żeby mieć silny organizm.
Ewelaa wysłałam Ci prywatną wiadomość 🙂
Hejka dzielna Kobietko😊
Ja mialam po histerektomii zapalenie pecherza. Wiadomo ze bolalo wiec wlasciwie moimi objawami byl brak mozliwosci wysiusiania sie. Chcialam...i nic. Dostalam antybiotyk i pilam duuuzo zurawiny i przeszlo. Jesli masz mozliwosc moze najlpeiej skonsultuj sie z lekarzem. Z tego co wiem takie dolegliwosci po histerektomii bywaja niestety a lepiej nie zalatwic sobie gorszego stanu zapalnego. Pozdrawiam
Czesc dziewczyny
U mnie tydzien po operacji. Jest znosnie. Martwi mnie tylko pecherz. W dzien jakos mniej sikam, w nocy wrecz odwrotnie wstaje 3 razy i jest tego duzo, jakby pecherz nadrabial zaleglosci z dnia. Na koncu oddawania lekkie pieczenie. Czy dzieje sie tak dlatego ze w dzien wiecej chodze i wszystko jest tam jeszcze obrzekniete wiec i jest wiekszy ucisk na pecherz? Miala ktoras z Was podobnie? Tak sie zastanawiam czy nie mam stanu zapalnego po cewnikowaniu🤔 Jak to rozpoznac skoro wszystko w dole boli ...
No i oczywiscie zatwardzenia, ale tu jakos sobie poradze😉
Poza tym czekanie na wyniki profesor powiedzial ze jezeli przrz 2- 3 tyg nic nie uslysze od niego to bedzie dobrze, w przeciwnym razie sam zadzwoni. Oby telefon milczal jak najdluzej
maja123 napisał:Teraz już tylko lepiej będzie.
17.11 mam RM z kontrastem miednicy mniejszej.
Nie za długo?
Z tym " lepiej" to jeszcze troche potrwa zanim tak bedzie😉 walcze z checia uzycia pompy, ale przechodzimy na doustne srodki wiec zaciskam zeby. No bo jak odlacza pompe to wyjma tez pozniej cewnik - nienawidze go, boli chyba bardziej niz cala reszta
Co do rezonansu, wszedzie jak widze sa do niego kolejki... tez czekalam 2 tyg. bo nigdzie nie bylo miejsc...Maju, glowa do gory wszystko bedzie dobrze! Mysl pozytywnie i nie dopuszczaj do siebie czarnych wizji❤