Jestem lekarzem, matką 8-letniego syna. Cierpię ba CLL. Jestem w kontroli u hematologów, ale wciąż nie jestem na tyle zaawansowana żeby podjąć leczenie. Pracuję aktywnie, dyżuruję, ale czuję się jak zbity pies. Potrzebuję dużo snu, ale nigdy nie jestem wypoczęta. Może ktoś zna lek , albo chociaż jest w dobrej formie mimo rozpoznania. Pozdrawiam.