Tematy
Witam, mój tata jest 9 miesięcy po radioterapii. w lutym okazało się, że guz jest nieaktywny,a w marcu już nie było go nawet wcale. Niestety cały czas miał uporczywy kaszel, wystąpiła grzybica jamy ustnej, a później płuc. Oczywiście te diagnozy "wymusiliśmy" na lekarzach, bo nikt nic nie robił. Żaden lekarz nie traktował nas poważnie, mówili, że mamy nie czytać (a pewnie bez tego tata nie dałby rady z całym leczeniem). w lipcu zrobiono ponownie tk i wyszedł guz 40 na 60mm i powiększonych parę węzłów. Nie wiem jak to możliwe, ale jednak. Grzyby nadal są, a słyszałam, że potrafią być gorsze od samego nowotworu... Lekarze nas ciągle odsyłają. Nie wiemy co robić, więc poszukuję dobrego lekarza, który zajmie się póki co BAKTERIAMI W PŁUCACH I OGÓLNĄ IMMUNOLOGIĄ. Najlepiej w woj wielkopolskim. Proszę o pomoc!!!