Ostatnie odpowiedzi na forum
Oj, Jolu szczęściaro! Najprzyjemniejsze jest urządzanie -no i ten ogródek:))
Niestety życie pisze różne scenariusze -dla każdego inny. Można się przeciw temu się buntować ale czy to coś da poza frustracją? Lepiej chyba mimo wszystko patrzeć w przyszłość i układać sobie życie na nowo w nowych realiach po stracie bliskich. Tak wiem że trudne ale nie niemożliwe i chyba jedyne jako konstruktywne rozwiązanie.
Marian psychika w tej chorobie to podstawa ale z nią bywa różnie. Ja też zaglądam codziennie a pisze rzadko.
Gratuluje Kasiu. Fajnie że miałaś jednoczasową rekonstrukcje. Niestety nie we wszystkich ośrodkach jest to możliwe.
Gosia, ja chce w tym roku zaliczyć Bieszczady.
Leszek bez obżarstwa:))))
Ekstra informacja ! Cieszymy się z wami!!
Ciekawe swoją droga co jest w grejfrucie tak toksycznego?
No to cię "załatwił", może spytaj go co on by wybrał dla siebie?
Iwa napisałaś prawdę Ja też tak myśle o tej sytuacji i mam podobne doświadczenia.