weronika85, Wspiera

od 2013-02-02

ilość postów: 125

Wspieram mamę! To wymaga wiele sił.

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia

11 lat temu
No wiosna wiosna....ogród,kwiaty,dzieci....święta tuż tuż i 30 kwietnia kontrola w Gdyni.
Tym razem bez badań dodatkowych ,tylko ginekologicznie.
Mama zdecydowała się dorobić sobie do renty,spróbuje tak twierdzi,jest kucharka wiec w restauracji,w maju i czerwcu weekendy,a lipiec i sierpień każdy dzień.
Zaznaczyła że maksymalnie do6-8godzin.
Mi osobiście nie podoba się to że w wakacje każdy dzień,bez przerwy,to chyba zs ciężko po takiej chorobie i leczeniu,co myślicie?
Pozdrawiam dziewczynki o zdrówka życzę!!!!

Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia

11 lat temu
Basiu szalejesz jednym słowem!!!!!!!!!!!!!
Gratulacje i tak dalej!!!!!

Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia

11 lat temu
A co to za badanie,pobrali wycinki?
No i masakra że tak długi trzeba czekać :|,ale wiem coś na ten temat.
A dr Google nie czytaj,nie sugeruj się informacjami z Internetu i nie dopisuj sobie historii,to nie zawsze dobry doradca,ale jak dowiedziałam się o chorobie mamy robiłam to samo.
Trzymamy kciuki za wyniki,oby to był jakiś stan zapalny,one też maja objawy jak pieczenie itp.
A jak długo trwały te objawy zanim zareagowalas?i co lekarz zalecił ci na ten dluuugi czas oczekiwania na wyniki?

Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia

11 lat temu
Mieszalka2 a skąd wiesz że zmiany są nowotworowe?
Na podstawie jakich badań,czy może jakieś objawy miałaś?
Osobiście słyszałam obraku sromu,z mama w szpitalu leżała pani z tego typu nowotworem.

Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia

11 lat temu
Indira....musze być zorganizowana,Bo inaczej bym się pogubiła w obowiązkach,dobrze że mama jest.:D
Basiu czekamy na wieści.

Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia

11 lat temu
Ooooo,wchodzę,patrzę,a tu lista obecności sprawdzana:D
Jestem i ja,tzn jesteśmy,ja mama,tymek i ola:-D,roboty każdego dnia co nie miara!!!!!
No i podobnie jak u was,wiosna na całego,wiec korzystamy z pogody na podwórku,w ogródku z dziećmi.
Tymek 4kwietnia ma 2latka,w ostatnim czasu zaczął ładnie mówić i wszystko powtarzać,muszę go pochwalić -zrobił sie grzeczniejszy,a na podwórku,w piaskownicy w lesie....mógłby spędzić caly dzień!!!!
A Olka,też grzeczna,14marca skonczy4miesiace,tak zapieprza czas jak szalony,gaworzy,uśmiecha,mało śpi w dzień....no i ogólnie grzeczna,no chyba że coś dolega.

Ja leżę juz w łóżku bo dzieci fundują mi pobudkę 5.30-6.....,ola w nocy jeszcze dwie pobudki na mleko,a spać idziemy między 18.30a19.30.
Mama czuje się dobrze,bez zmian,pomaga mi na całego.....jutro ma imieniny....bo bozenka.
Kontrola najbliższa 30kwietnia....na myśl o niej też dostaje sraczki,tak jak wy kochane.
Wiec Basiu i anito.....trzymam kciuki i ,zaraz odmawiam 10rozanca za wasze zdrowie!!!!
Dobranoc babeczki.

P.s.może ktoras ma facebooka to się zobaczymy chociaż na zdjęciach co?

Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia

11 lat temu
hej dziewczyny!
Melduje się i ja,z wiosennego trójmiasta.
U mamy ok,dostała po dwóch latach renty normalnej,rentę częściową -również na2lata.
Ale jak wyżyć,za niecale700zl i 153zl dodatku pielęgnacyjnego :'(

Niedługo wiosna i praca w ogrodzie zbliża się dużymi krokami.
Pozdrawiam waleczne kobietki.

Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia

11 lat temu
Moja mama po 3b,zakończyła leczenie w styczniu 2012roku,radykalna radio-chemio terapia z brachyterapia,na wypisie napisali znaczna regresja guza,od tego czasu co3miesiace pod kontrola onkologa.
W zeszłym roku dwa razy rezonans magnetyczny,maj i grudzień,usg jamy brzusznej styczeń,mammografia listopad,na każdą kontrole krew i mocz obowiązkowo

Jest ciężko po usłyszeniu diagnozy bardzo ciężko jest się wziąć w garść i pozbierać,nie ma co ukrywać.moja histori jest podobna do twojej igusia,ja tez byłam w ciąży a mama -.....uslyszelismy diagnozę,to ja byłam w rozsypce wtedy miałam różne wizję,ale mama zebrała w garść i zaczęła leczenie w szpitalu,np i ooooo minęły dwa lata po i dziękuję Panu Bogu za każdy kolejny dzień!!!

Zbierzcie.sie w garść i uswiadom mamie że wart walczyć,trzeba innego wyjścia nie ma!!!!!
Trzymam kciuki i pamiętam w modlitwie o twojej mamie.

Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia

11 lat temu
U nas też ok,dzieci dają po kościach :)
Pozdrawiam was kochane i zdrówka.
Szalonego karnawału!!!

Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia

11 lat temu
Zdrówka bo ono najważniejsze ;),reszta się ułoży.
Padam,jest 23 ,idę spać.