Ostatnie odpowiedzi na forum
Ginekolog - skierowanie - USG i wizyta u onkolog. Zdjęcie mam - okazało się że guz rośnie i znaleźli drugi, więc super, będzie dwa w jednym. /choć powinnam ze zdjęciem zawrócić do ginekologa (wizyta za 1,5 mc) ale już Pani dała mi zdjęcie "nielegalnie".../ W szpitalu zrobili mi bez problemu rano badania, potem zabieg w narkozie i szybko do domu. Czułam się bardzo dobrze. W międzyczasie ściągnięcie szwów w po miesiącu wyniki: ufff.. wszystko ok, jestem zdrowa.
Wszystkim kobietom, które nie miały takiego szczęścia życzę powodzenia, wytrwałości i dużo sił!
od dołu nie od góry (a kto jest?), nie rozumiem co Pani tu robi (bo mnie lekarz skierował?), powinna mieć Pani te badania ale nie dam skierowania (to jak mam je mieć zrobione?)... :/
tego typu komentarze dla pacjenta są takim zaskoczeniem, że nie wie co ma ze sobą zrobić.
Powoli się jednak przyzwyczajam i staram się jakoś odnaleźć w sytuacji i są to zapewne cenne doświadczenia.
Dzięki Rybenka :] po prostu za długo to trwa i się już niecierpliwie! No ale nie ma co za dużo rozmyślać! Trzymajcie się!
Mam niezdiagnozowanego guza piersi, dwukrotna biopsja piersi nie dała wyniku i czekam na zabieg. Od dłuższego czasu mam stale utrzymującą się podwyższoną temperaturę i jestem zmęczona, ale mam nadzieję, że nie jest źle, choć dość to mnie niepokoi.
Szokujące! aż brakuje mi słów. Dużo sił Tobie życzę i dobrze, że opiekuje się już Tobą właściwa osoba. Twoja sytuacja tym bardziej nadaje się na skargę do NFZ i Rzecznika Praw Pacjenta! tylko, że pewnie ciężko się zdobyć na to...