tyzgal, Wygrał

od 2013-09-19

ilość postów: 5

Ostatnie odpowiedzi na forum

Przewlekła białaczka limfatyczna u osób "młodych"

10 lat temu
Witam wszystkich!
Jakiś czas temu, postanowiłem nie „udzielać” się na tym forum, ze względu na fakt, iż moja metoda postępowania z PBL nie znalazła zrozumienia, więc nie chciałem niepotrzebnie podsycać emocji. Ponieważ zaglądam tu czasem, nie umiałem przejść obojętnie wobec wpisu pani „Lila 13”:

„Czesc!
Jestem estezjologiem i bardzo interesuje sie medycyna naturalna. Tez mam PBL, ale wyniki o wiele gorsze. Ciesz sie dobrymi wynikami i zmien troche styl zycia. Dieta alkalizujaca organizm, bez miesa, slodyczy, alkoholu i kawy, wedlug hematologow udokumentowane jest dzialanie lecznicze zielonej herbaty na nasza chorobe. Poza tym substancja parthenolide (wyciag z chryzantemy jakiejstam-znajdziesz w internecie) in vitro zwieksza apoptoze komorek nowotwowych w PBL. Ziola (od Bonifratrow), lyzka kminku mielonego dziennie (mi sie bardzo poprawily po tym wyniki i samopoczucie). Cwiczenia i dotlenianie organizmu. Byc moze w tak wczesnym stadium choroby uda Ci sie wytluc komorki nowotworowe. Zycze powodzenia. Gdybys chcial jakies materialy podaje mail: czuki@mp.pl”

To wszystko, co Pani napisała w sprawie diety, popieram, stosuję i od organizmu odbieram nagrodę w formie poprawy nie tylko funkcji życiowych, ale samopoczucia w ogóle. Do alkalicznej ( dość rygorystycznej) diety stosuję dodatkowo suplementy diety w postaci odpowiednio dobranych aminokwasów, minerałów, witamin, enzymów oraz niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych i specjalnie przygotowaną wodę, która ma za zadanie oczyszczać organizm z toksyn, złogów i innych niepotrzebnych substancji. A wszystko to produkty które można nabyć w Polsce za złotówki, ale nie stoją na wystawie w aptekach. Od lata ubiegłego roku, nie przyjmuję żadnych, farmaceutyków, nawet na przeziębienie, bo ono też się mnie nie ima.
Choroba zatrzymana, samopoczucie wspaniałe. Czego jeszcze mógłbym chcieć od życia? Mógłbym chcieć, i chcę więcej. I dostanę to, czego chcę. A jeśli nie, to i tak już jestem wygrany. Przeżycie ponad roku w formie czterdziestolatka – bezcenne… czego wam wszystkim, również życzę.
Pozdrawiam!

Przewlekła białaczka limfatyczna u osób "młodych"

11 lat temu
Marian, nie mogę, niestety spełnić Twojej prośby(mimo iż piszesz w imieniu wielu), ze względów o których nie chcę również mówić tu i teraz. Natomiast chcę, mogę, i podzielę się całą dostępną mi wiedzą na temat i choroby i programu, w ramach wymiany doświadczeń, każdemu, kto, drogą elektroniczną, w prywatnej korespondencji, w kilku zdaniach zechce opowiedzieć o"Swojej Walce".
Jeszcze raz adres osa.ma@wp.pl
Pozdrawiam wszystkich
Wiesław

Przewlekła białaczka limfatyczna u osób "młodych"

11 lat temu
mieszkam w Gdyni i tu też jestem pacjentem jedynej w tym mieście poradni hematologicznej NFZ
Wiesław

Przewlekła białaczka limfatyczna u osób "młodych"

11 lat temu
W moim przypadku to- sam nie wiem jak to określić- ale chyba to raczej forma obserwacji , nie intensywnej terapii.
A przy okazji, małe sprostowanie- jestem chory od 2010 roku... do 2100 chciałbym ewentualnie dożyć... Czego sobie i Wam życzę
Wiesław

Przewlekła białaczka limfatyczna u osób "młodych"

11 lat temu
Witam!
Jestem Wiesław, rocznik 1960. Od października 2100 wiem, że jestem chory i przez ten czas, odkąd wiem, poza białaczką limfatyczną przewlekłą miałem poważne kłopoty z różnymi częściami ciała (z głową włącznie)  W styczniu roku pańskiego bieżącego do kuracji Leukeranem 4mg dziennie dołączyłem specjalny program wspomagający polegający głównie na specjalnej diecie pod nadzorem lekarza nutricjologa (naturalisty) i od tej pory , mogę powiedzieć, że nie czuję się dobrze…. Czuję się bardzo dobrze. Z końcem lipca zakończyłem kurację leukeranem, na skutek znacznej poprawy wyników badań krwi. Następne badanie 17 października . Mam iskierkę (właściwie to wielką iskrę) nadziei, że pozostaną niezmienione, lub może się jeszcze poprawią  Pozdrawiam wszystkich i życzę siły i wytrwałości w walce.
P.S. osa.ma@wp.pl –to mój adres e- milowy na wypadek gdyby ktoś z Was zechciał podzielić się ze mną doświadczeniami