od 2017-02-13
ilość postów: 227
.....jeszcze może konsultacja a najlepsze byłoby konsylium w Bielsku ,tam właściwie zaczynałam leczenie........myślę.........trochę się napodróżowałam w tej chorobie
Hej Czarownica! Jestem po konsultacji u trzech lekarzy,Konkluzja taka :być czujnym,kontrolować i można poczekać,ale..... chemia też wskazana Nie wspomniałam ,że poddałam się częściowego usunięcia węzłów echolaserem w szpitalu pr.EuroMediCare we Wrocławiu,metoda właściwie bezinwazyjna.Natomiast profesor ,który mnie operował {radykalna} sugerował ,też terapie celowaną {prywatnie}.Póki co cieszę się każdyym dniem.Uwielbiam poranną kawę.
Marker wysoki bo 1400,ale stoi.Teraz pewnie przed chemią zrobię badanie.No właśnie CHEMIA.....chyba nigdy nie miałam aż takich wątpliwości bo czuję się b.dobrze.
....i może w tym wszystkim pocieszające jest to ,że mimo wszystko dalej nie powędrował ,bo w tych węzłach siedzi już ponad rok......Pozdrawiam was wszystkie !!!!
Miałam przerwę w chemioterapii prawie 9 mies.Mój stan się nie pogorszył,nic mi nie jest, czuję sie bardzo dobrze.Zadaję sobie pytanie czy jestem dziwnym przypadkiem bo przecież TO siedzi TYLKO czy AŻ w tych węzłach.Tomograf z 21 stycznia to potwierdził.Gdybym tylko mogła to nie wzięłabym żadnej chemii,ale marker jest wysoki i nie mam wyjścia. Pytalam o Cisplatyne bo to zasugerowal mi onkolog a ja oczywiscie naczytałam się o skutkach ub.choć nie wszystkie muszą wystąpić.
Witam! dawno nie pisałam,ale czytam was i mam też pytanie. Mam nadal tego gada w węzłach pozaotrzewnowych i teraz zaproponowano mi Cisplatynę.Wcześniej była u mnie karboplatyna z taxolem,topotekan ,Cealex z karboplatyną.Innych przerzutów nie widać,czuję sie bardzo dobrze .Chciałam zapytać czy któraś z was brała Cisplatynę ,nie wiem czego się spodziewać?
witam! rak na wesoło! tak! Podczas wizyty w Por.Onko.pani sekretarka miło mnie przywitała mówiąc "pięknie pani wygląda,nie poznałam pani" a ja odp." zmieniam wygląd to może rak mnie nie pozna ,zmylę go i pójdzie sobie PRECZ! .'"