Ostatnie odpowiedzi na forum
Witam wszystkich .Moja kuracja zakończyła sie w kwietniu 2010 ,więc jest to świeża sprawa.Chciałabym z kimś porozmawiać o tej chorobie wyżalić się i zapytć jak radzić sobie żeby nie zwariować jak pojawia sie jakis ból ,bo ja zaraz mam czarne myśli ,że to przerżuty .Czasem mam czarne myśli i bardzo boję .Wspiera mnie rodzina ,ale ja mówię im ,że ten kto nie przeżył tego wszystkiego nie wie o czym mówię .Pozdrawiam