Ostatnie odpowiedzi na forum
Hej aldi.36 na obrazówce wywalczyłam RM, pani psorka spytała mnie kto dał mi skierowanie na PETa przed chemiami i wszystkie badania- myślała ze to z ich pieniędzy- powiedziałam że nie i dla tego mają mi zrobić badania kontrolne takie jak trzeba bo na USG zmian w obrębie jamy brzusznej nie było widać a na RM tak, więc po co mi ich obrazówka tylko RTG i USG jamy brzusznej. Kiedy masz poradnię? ja 26.11. obrazówkę. Napisz na mailu jak Twój mąż się czuje. buziolki
Kasiorku jak wpadniesz do domku napisz słówko. Buziolki
jasiu 3mam mocno!!!!!!!!!!!!!
Na informację o kapsaicynie natrafiłem w internecie. Komunikowano w niej o pracach uczonych angielskich z Nottingham University, zajmujących się wpływem kapsaicyny podawanej wewnętrznie do organizmu. Dotychczas, kapsaicyna stosowana była w medycynie wyłącznie zewnętrznie, jako plastry przeciwbólowe, zatem prace uczonych były całkowicie nowatorskie.
Otóż okazało się, że kapsaicyna podawana zwierzętom (psom, kotom, małpom, myszom) niszczy komórki nowotworowe, bez względu na ich usytuowanie w organizmie.
Kapsaicyna, dostawszy się do organizmu poszukuje i odnajduje komórki nowotworowe. Znalazłszy, zabija mitochondria odpowiedzialne za rozmnażanie. Proces chorobowy ustaje.
Wiadomość oszołomiła mnie. To była rewelacja i rewolucja jednak zdałem sobie sprawę, że do wyprodukowania leku i stosowania w oficjalnej medycynie może upłynąć wiele lat, być może nigdy sie nie ukaże torpedowany przez żądne zysków koncerny farmaceutyczne, a my nie mieliśmy czasu.
Pierwsza diagnoza mówiła: glejak wielopostaciowy, ostatecznie jednak ustalono, że jest to chłoniak III stopnia złośliwości - Limphoma malignum B” umiejscowiony w móżdżku.
Poradziłem się u kolegów chemików, czy można otrzymać kapsaicynę domowym sposobem. Okazało się można i to w niezwykle prosty sposób. Wystarczy macerować 2 tygodnie papryczki chili w jakimś szlachetnym, nieoczyszczonym oleju, tłoczonym na zimno. Pierwotnie zrobiłem miksturkę z oleju z pestek winogron, ale okazało się, że lepszym rozpuszczalnikiem jest olej lniany z siemienia. Olej doskonale ekstrahuje kapsaicynę. Otrzymany specyfik podawałem żonie 5 razy dziennie po 1 łyżeczce od herbaty i oto choroba zaczęła ustępować. Żona żyje do dziś, a ostatni rezonans z grudnia pokazał, że guz ma już tylko 6 mm. Pierwotnie 65 mm.
Przepis.
15o gramów suszonej chili o nazwie “birds eye” lub “habanero” zalać 1/2 litra olejem lnianym tłoczonym na zimno i odstawić w ciemnej butelce do lodówki na 2 tygodnie, codziennie kilka razy wstrząsając. Po tym czasie spożywać 5 razy dziennie po 1 łyżeczce.
Mikstura jest niezwykle ostra dlatego należy natychmiast popijać mlekiem, bo wyłącznie mleko, a nie żaden inny napój, łagodzi ostrość. Papryczki można kupić na portalu http://www.ostrakuchnia.pl Przed zalaniem olejem papryczki należy rozkruszyć, ponieważ 50 procent kapsaicyny znajduje się na otoczkach nasion. Olej też można kupić w internecie. Musi być tłoczony na zimno., nierektyfikowany, a więc nieoczyszczony.
..........((¦,»*—*«¦ »*—*«,¦))
((¦,»*—*MIKRA 43)) ((¦,»*—*¦*—*«, ¦))
*”~~”*°•._~”*°••°*”~_.•*”~~”*°•.
****** ¦KASIA i MĄŻ !!!!!!!!!!!¦ ******
•°*”~.•°*”~.•°* ”~_~”*°•.~”*°•.~
Ulotne, krótkie i szalone
Szczęście bardzo upragnione
Nie patrz na to co jest w tyle
Bo nasze życie to tylko chwile.
Ciesz się słońcem
Ciesz się chmurą
Wtedy będziesz tylko górą.
Optymizmem zarażaj ludzi
Niech się w Tobie radość budzi
Słuchaj ptaków
Słuchaj lasu
I dla siebie znajdź trochę czasu.
Pamiętaj, że życie to jest świat
W którym możesz rozkwitać jak kwiat.
*``♥´´* *``♥´´**``♥ *``♥´´**``♥
«*»*¯*«, _)) ♥ (( _ , »*¯*«*»
:ŻYCZĘ WAM KAŻDEGO DNIA:
«*»*¯*«, _)) ♥ (( _ , »*¯*«*»
___$$$$$_____$$$$$_♥Zadowolenia
_$$$$$$$$$_$$$$$$$$$$_♥Słońca
$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$_♥Ciepła
$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$_♥Pogody
$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$_♥Światła
_$$$$$$$$$$$$$$$$$$$_♥Uśmiechu
___$$$$$$$$$$$$$$$$_♥Zdrowia
_____$$$$$$$$$$$$_♥Przyjaciół
_______$$$$$$$$$_♥Spokoju
_________$$$$$_♥Zdecydowania
___________$_♥ MIŁOŚCI
Wszystkiego najlepszego z okazji SREBNYCH GODÓW!!!!
ewcia35 na mnie też tak działają Kanary, lubię wyskoczyć tam na tydzień zimą i podładować akumulatory. Nie wiem czy w tą zimę się uda, zalezy kiedy skończę leczenie.
Jasiu11 nie zawsze marker jest wskaźnikiem choroby, poczekaj na PETa , pamiętaj że jego też trzeba zweryfikować gdyż pokazuje stany zapalne więc nie wszystko co świeci jest nowotworem. U mnie wykazało przerzuty na śledzionę a RM tego nie potwierdził.Widzimy się 23.12. Makro już ustaliła miejsce.
Kasiorku trzymam kciuki i czekam jutro na dobre wieści.
Elbe gdzie się podziewasz? Wrócił mi już smak po chemii, może co upieczemy? Na niedzielę trzeba rogaliki z białym makiem bo to Marcina.
Pozdrawiam.
Kasiorku jak samopoczucie przed czwartkiem, stosowałaś coś na krew? Musisz kończyć chemie,żebyśmy spotkali się z Mikrą43 na jej pokazie kulinarnym.
Jasiu czego nie możesz pojąć? Dobrze że czujesz się świetnie i nie wmawiaj sobie,że coś jest nie tak.
Jasiu11, bodziu41 26 listopada MOC JEST Z NAMI i nie ma innej opcji. Ja chyba będę najdłużej czekała na wyniki.
Jasiu ja się do Ciebie uśmiecham teraz telepatycznie a potem w realu. RM mam 26.11. teraz nabieram sił ale ogólnie to tylko nogi mnie bolą a tak ok. Buziole.
Ona25 Ms_p milczy więc nie wiem co u niej, powinna być na 2 chemii, nie napisała mi po jakiej tak okropnie się czuje. pozdrawiam
Pozytywna myśl na dziś:
A może by tak spisać na kartce wszystkie smutne myśli i ją spalić? Choćby tylko w myślach? Wtedy wszystko to, co powoduje, że nie jesteśmy radośni, uleci razem z dymem palonej kartki, a nasze myśli będą "czyste" i wolne od tego wszystkiego, co nas przygnębia. Dzięki temu przestaniemy o nich myśleć i po prostu ich nie będzie.
Pozdrawiam wszystkie Syrenki.