od 2020-12-11
ilość postów: 1
Cześć wszystkim :)
jestem 6 dzień po operacji usunięcia guza na prawej nerce, wczoraj zostałam wypisana do domu. No i właśnie, od wczorsj zaczęły się problemy. Po pierwszeństwo to nasilających się ból prawej nogi, od biodra aż do kolana, ale stsrsm się sobie tlimsczyc, że to normalne, bo operacja, chociaż wcześniejsze mnie prawie nic nie bolało. Najgorsze jednak i nakbardziej martwiące jest to, że miałam gorączkę, właściwiej stan podgorączkowy. Jakieś 2h po przyjeździe do domu, zaczęłam mieć dreszcze, czułam sie źle, i tak do teraz. Temperatura utrzymuje się w granicach 37 - 37,5 wieczorem. Ustaje po zażyciu paracetamolu. Czy ktoś z was tez tak miał? Co powinnam zrobić? Mieszkam w Berlinie, i tu byłam operowana. Strasznie sie stresuję, że nie ma poprawy, a gorączka mnie osłabia i informuje, że chyba coś się dzieje. Powiedzcie mi proszę, bo może to normalne?
W szpitalu, jak miałam właśnie 37, to czekali 2 dni czy zejdzie, jeśli nie zejdzie to chcieli podawać antybiotyk, ale zeszło i czułam się "dobrze".
Pozdrawiam was wszystkich