Ostatnie odpowiedzi na forum
rybenka
ja dola mialam przez rok :((((( rodzina proponowala mi juz nawet psychologa ! po roku od diagnozy kiedy wszystkie wyniki mialam super powoli zaczelam wiezyc ze wszystko bedzie dobrze :) dzisiaj dola mam bardzooooooo rzadko praktycznie wogole :) tylko stresa mam jak chodze na kontrole ale to normalne
moja lekarz na kazdej wizycie tlumaczy mi ze w tych czasach raka naprawde mozna pokonac :) mowila mi ze leki z roku na rok sa coraz lepsze i powiem Ci ze wspomniala w tej rozmowie o raku piersi :) powiedziala mi ze rak piersi jest coraz bardziej skutecznie leczony i ze medycyna robi ogromne postemy i leczeniu tego raka !
wow... czy to pewne ze to rak ? jestem pewna ze wszystko bedzie dobrze - w tych czasach mozna sie z tego wyleczyc - piszesz ze sama wykryla guzki i ze niedawno miala mammografie wiec pewnie choroba jest we wczesnym stadium ? napewno wszystko bedzie bobrze
a co tam u Ciebie ? jak wszysko ?
wiesz co lubie ciepelko i to bardzo ale 37 stopni to juz przesada :/ patrzylam na pogode i o godzinie 15 ma byc 40 s :/
rybenka
wlasnie przeczytalam co napisalas o swojej kolezance :( przykro mi :( normalnie wydaje mi sie ze teraz prawie wszyscy choruja na to cholerstwo :( ale dzieki Bogu teraz mozna pokonac te cholerne raczysko !!!!!
skad jest dokladniej Twoja kolezanka ? napewno jest pod dobra opieka - napisz cos wiecej
rybenka
jak ja nie lubie deszczu hehe moje wlosy wygladaja wtedy jak u czarownicy (mam ciezko ukladajace sie wlosy takie sianowate hihi)
no ale mysle ze 24 stopnie i deszcz jest 100 razy lepsze niz te cholerne 37 i na dodatek tu gdzie mieszkam jest wilgotny klimat ! TRAGEDIA NORMALNIE !! cala sie kleje :/
bania
napewno Twoja sennosc minie :)
co do milego spedzania czasu to u mnie juz trzeci dzien jest 37 stopni !!!! :/ i nie mozna nosa z domu wychylic !
grzesiuncio
SUPER wiadomosc !!!!!! ja jak zaczelam sie leczyc mialam 97 % szansy na wyleczenie :) pozniej jak lekarz zobaczyla ze bardzo dobrze zareagowalam na leczenie powiedziala ze moj procent wynosi 99.9 % :) :)
bardzo sie ciesze :) 95% to BARDZOOOOOOO duzo :)
co do tego ze Twoja Zona bedzie musiala przejsc cale leczenie to mysle ze dobrze przynajmniej bedzie pewnosc ze chemia i radioterapia dobily drania :)
bania
w nocy tez nie masz prpblemu ze spaniem ? ja jak spalam w dzien to w nocy lerzalam :/
Twoj organizm potrzebuje teraz snu wiec nie zaluj sobie :) :)
kobitki
wiecie co ogladalam dzisiaj program o slawnych ludziach ktorzy wygrali z rakiem i slucham sobie i zaczeli mowic - Rod Stewart
bylam w ogromnym szoku bo on w 1999 roku mial zlosliwego raka tarczycy !!!!!!!!! ma usunieta cala tarczyce !!!! nigdy o tym nie slyszalam - dzisiaj jest zdrowy :) dziwnie mi sie sluchalo ze ktos slawny mial takiego raka co ja :)
bania
napewno juz wszystko sie wyniszczylo :) myslalam ze wyniki daja odrazu w dzien wypisu ale widze ze nie wszedzie. trzymaj sie :) pozdrawiam :)
jalowska
jak tam wyniki ?