Ostatnie odpowiedzi na forum
jorka
ja nie szczepie sie wogole :)
kasia
rozumiem co piszesz mi lekarz powiedziala co innego :) ale co tam nie bede sie sprzeczac :) kiedys jeszcze zapytam o to lekarza - ale czy to wazne :) najwazniejesze ze wszystko jest ok :)
pozdrawiam :)
ja jutro ide do lekarza sprawdzic na co jestem uczylona :) moze wiecie ile czeka sie na wynik po takim badaniu ? dzieki bogu juz nie kaszlam - ostatnio dostalam inne tabletki i pomogly :)
co do zawalow to jest tak ze jak czlowiek mial zawal to bardzo prawdopodobne ze bedzie mial do znowu :( trzeba BARDZO na siebie uwarzac
co do raka to tak jak piszesz rybenka - lek bedzie towarzyszyl nam do konca zycia - ale powiem Ci jak nie mialam jeszcze raka to martwilam sie innymi rzeczami hihi - wiec czlowiek zawsze znajdzie sobie cos - do martwienia sie
ja dzieki bogu nie martwie sie juz na codzien - tylko troche sie stresuje jak odbieram wynik po kontroli - ale teraz mam tez tak ze jak robie inne badania to tez mam stracha :/
tak czy siak bedzie dobrze :) wierze ze juz niedlugo beda leczyli raka zupelnie inaczej - ostatnio jak juz wam pisalam byla tutaj zbiorka spawnych ludzi po raku - mowili oni o mezczyznie ktory wymyslil taki wirus ktory niszczy karzdy rodzaj raka !!!!! i nie ma po nim rzadnych skotkow ubocznych - lek juz jest ale teraz ten mezczyzna potrzebuje pieniedzy zeby mogl juz do wypuscic - powiedzial nawet ze jesli ktos ze slawnych ludzi przekaze mu pieniadze - to ten lek nazwa jego imieniem :) mam wielka nadzieje ze wkoncu cos sie ruszy :)
zapomnialam tez dodac ze mam kolezanke z innego forum ktorej lekarz zalecil spracdzenie czy nie ma mutacji dna
kasia
no dla mnie lekarz powiedziala co innego ze ten rak lubi mlode osoby - pozatym wszystkie osoby ktore znam po tym raku sa mlodziutkie :/ mam w rodzinie 2 dziewczyny i tez mlodo zachorowaly
co do genetyki to lekarz powiedziala ze jest genetyczny ale bardzo rzadko - pytalam ja o to bo rozmawialysmy o dzieciach
matti
to chodzi o taki gen ze przekazuje tego samego raka - ze np jak ktos w rodzinie mial raka tarczycy to ktos tez moze miec tego samego - a jesli u Ciebie nikt na niego nie chorowal na raka tarczycy to jedyne co zostaje to napromieniowanie :/
u mnie w rodzinie tez nikt ze strony genetyczniej nie mial raka tarczycy - ale ja to wiem ze mam na 100% od czarnobyla :/ bo pochodze z bialegostoku - i jak moja mama byla w ciazy to wybuchl czarnobyl - lekarze kazali wziasc tabletke (wlasnie zeby potem nie wystapily jakies choroby) - ale moja mama dowiadywala sie ze ona moze tez zaszkodzic dla dziecka - wystraszyla sie i nie wziela
co do Twojego Dziadka to podziwiam go :)
zapomnialam napisac ze moja endo mowila ze ten rak lubi wlasnie mlodych ludzi
no chyba jestem najmlodsza hihi ale dodam ze raka mialam przez 18 rokiem zycia mialam jakies 17 latek :/ mam w rodzinie dziewczyny ktore tez zachorowaly przez 20 rokiem
moja lekarz powiedziala ze mialam raka od czarnobyla :/ ten rak wystepuje od napromieniowania lub genetycznie :/ a skutki tego cholerstwa sa do dzisiaj :/
mojego narzeczonego siostra cioteczna miala udar w wieku 29 lat - lekarze powiedzieli ze to po czarnobylu :/
pozatym czytalam kiedys ze po czarnobylu pierwszy rak jaki wystepuje to rak tarczycy
no ale nie ma co gdybac - najwazniejsze ze wszystko jest ok :)
matti
tak trzymaj :) super nastawienie :)
bania
kochana co tam u Ciebie ? kiedys zagladalas czesto i pisalas nawet najmniejszy komentarz - a teraz Ciebie nie ma - domyslam sie ze dalej masz problem z kompem ?
wicia
zgadzam sie z Toba - do dzisiaj ludzie mysla ze jak rak to koniec :/ i temu tez duzo ludzi nawet nie podejmuje leczenia :/
sczegolnie ludzie starci maja do tego takie nastawienie - a przez to i my bylismy uczeni ze ta choroba to wyrok
no ale mam nadzieje ze to sie kiedys zmieni :) bo przeciez sa ludzie ktorzy zyja sobie po raku bardzooooo dlugo :) jak ja zachorowalam w wieku 24 lat to tez myslalam ze to juz koniec - tak wlasnie bylam nauczona :/ zawsze jak w domu byly jakies rozmony o raku to nie mowiono o tym ze ktos bedzie zdrowy - tylko ze biedny , mlody i umrze
teraz jak jestem zdrowa to wiem ze wcale tak nie jest - po chorobie poznalam mnustwo osob ktorzy sa po raku bardzooooooooooo dlugo i maja sie swietnie :)