Ostatnie odpowiedzi na forum
hey juz jestem
usg wporzadku - w piatek bede miala reszte wynikow (marker I takie tam) :) ciesze sie ze usg ok bo czulam ze jeden wezel jest powiekszony
rozmawialam z endo o moim wezle pod pacha - powiedziala zebym poszla do lekarza ogolnego I zeby zobaczyl co to moze byc, rozmawialam tez o moim oddychaniu I powiedziala ze to moze byc stress ale mam tez powiedziec o tym lekarzowi ogolnemu - endo zmniejszyla mi tez dawke - powiedziala ze mam napady paniki bo hormon jest troszeczke zawysoki - powiedziala ze jak zmniejszy mi dawke to moze czesc z tych rzeczy mi minie :) oby
co do wezla poszlam odrazu do kliniki gdzie robili mi usg (klinika raka piersi) zapytalam czy nie moglabym porozmawiac z lekarzem - no I jakims cudem sie zgodzili :) ona pomacala wezla I powiedziala zebym powiedziala o tym lekarzowi ogolnemu - ze wezel nie jest na tyle duzy zeby byl podejrzany - ale cos wywoluje jego powiekszenie
wiec jutro ide do lekarza ogolnego - nie wiem moze poprosze o przeswietlenie pluc ? I moze sprawdzenie serca - bo lekarz endo powiedziala ze ten problem z oddychanie moze byc od palpitacji serca - najwazniejsze ze usg jest w normie I teraz czekam na reszte wynikow :)
rozmawialam tez z endo o ciazy - powiedziala ze jak tylko bede chciala miec dziecko mam jej powiedziec - jak odstawie tabletki anty tez mam jej odrazu powiedziec - nawet nie chodzi o ciaze powiedziala ze kazdy kto odstawia tab anty musi powiedziec o tym engo - bo wtedy dawka hormonow tez musi byc zmnieniona
dziewczynki trzymajcie kciuki dzisiaj ide na kontrole !! ale mam stresa !!!!! pozatym znowu powiekszyl mi sie wezel pod pacha tylko ze teraz inny :/
dokladnie to rozumiem - kiedys bylam w lesie na spacerze I znalazlam psa przywiazanego do drzewa :( I powiem Ci nie byl nawet stary - oczywiscie go wzielismy :) to bylo w pl jak bylam mala
jakies 2 miesiace temu moja siostra ktora jest w pl tez znalazla suczke - tez ja wziela - jak byli u weterynarza - tez powiedzial ze byla bardzooo bita :( ma okolo 8 lat - moja siostra mowi ze jak sunia lezy na podlodze I podejdzie sie do niej to odrazu sie kuli I wyje :( (mysli ze ktos bedzie ja kopal) cos strasznego :( mowi tez ze nie mozna dotknac jej uszu - z dnia na dzien jest lepiej I zaczyna ufac mojej siostrze
fasola
pewnie ze nie musily pisac ciagle o raku :) czasami fajnie jest zmienic temat :) co do paczek moja siostry co roku robia ogromna zbiorke paczek I przeroznych rzeczy dla zwierzatek ze schronisk - I powiem Ci ze co roku udaje im sie zapelnic pelny pokoj rzeczami dla zwierzat :) (koce jedzenie I takie tam) potem wioza to do najbardziej potrzebujacych schronisk :)
ja niestety nie moge tego zrobic bo nie mieszkam w pl - tutaj schroniska sa super - czysciutko cieplutko niczego nie brakuje - pozatym tutaj schronisk jest bardzoooooooooo malo bo ludzie bo wzieciu psa - kastruja je :) I pieskow bezdomnych tutaj nie ma - nigdy nie widzialam zeby pies biegal tutaj po ulicy :)
mysle ze w polsce tez powinno sie tak robic
fasola
szczerze to mam prace gdzie ciagle mam dostep do kompa - praca jest nudna I mam zaduzo czasu do myslenia - wiekszosc to wypelnianie pamierow I wpisywanie ich w kompa :/
co do czytania informacji w internecine - to trzymam sie od tego zdaleka :) jak czyms sie martwie to pisze do Was albo ide do lekarza :) kiedys jak dowiedzialam sie o chorobie to siedzialam na necie hehe na ktorejs z kontroli wspomnialam o tym dla mojej endo to tak mnie ochrzanila ze do dzisiaj nie zagladam na rzadne strony :) przemowila mi do rozsadku I powiedziala ze wszystko co tam jest napisane to bzdury ze przeciez lekarze tego nie pizza I ze strona jest kopiowana od strony :)
no pracy niestety nie zmienie - siedze na dupie caly dzien :/ kiedys pracowlam w szpitalu I w domu starcow ale jak zachorowalam to musialam rzucic prace
widze ze sporo osob jak sie denerwuje to ma problemy z oddychaniem - pogadam o tym z endo moze cos poradzi :)
poprostu jestem zaskoczona ze przez stress mozna miec taki problem - mam nadzieje ze lekarz sie nie pomylila - bo przeswietlenia mi nie robila - powiedziala tylko ze jak wydolnosc jest ok to nic tam nie ma - przesluchala mnie tez sluchawkami I powiedziala ze czysto
no to Ci zazdroszcze :) ja chyba mam to po mamie ona kiedys tez byla taka nerwowa - teraz juz nie jest - u mnie jest gorzej po chorobie - bardziej sie przejmuje moim zdrowiem - martwie sie jak tylko cos mnie zaboli :/ teraz ten problem z oddychaniem - tez glupie mysli przychodza mi do glowy ze to moze cos na plucach... takie glupoty przychodza mi do glowy ze szok hehe
kasia
dzieki
nawet nie wiesz ile ja juz rzeczy prubowalam zeby sie tak nie stresowac - ale powiem Ci ze od dziecka jestem taka - I teraz mi to wszystko wylazi
clara
no niestety ale herbatka nie pomaga :/ mam tez krople walerianowe ktore biore pare dni
maja
jest dokladnie tak jak piszesz jak mysle o tym to jest gorzej :/ w poniedzialek ide na kontrole moze moja endo cos na to poradzi :) no I oczywiscie tym tez troche sie stresuje czy wszystko jest ok