nixe20, Wspiera

od 2012-05-09

ilość postów: 87

wspierająca!

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak pęcherza moczowego

12 lat temu
iwokie napisz jak operacja sie skonczy.

Rak pęcherza moczowego

12 lat temu
my strasznie baliśmy się tej opoeracji usuniecia pecherza....zapewne jak kazdy....nie chce zapeszac, ale jest ok, zeby nie powiedziec , ze bardzo spoko. Codziennie jest coraz lepiej. juz dzis zjadl sniadanie i obiad.mOcz ze stomii czysty. Chodzi coraz lepiej.Ja sie ciesze bardzo. Stan psychiczny wspanialy.Tata chyba poczul psychiczna ulge.nie wiem jak to dalej bedzie, ale ciesze sie z tego co jest aktualnie, bo myslalam, ze po operacji z jego stanem i fizycznym i psychicznym bedzie tragedia, a jest tak jakby to byla jakas tam operacyjka:)

Rak pęcherza moczowego

12 lat temu
tata juz po operacji. jest na ojomie. nic nie wiem na razie. Z tego co mama mowila operacja przebiegla ok i ma stomie, bo tak chcial. Mowila jeszcze , co mnie martwi, ze wezly te przypecherzowe usuneli, ale "przypuszczaja" , ze jest cos na wezlach pachwinowych. Jesli tak bedzie chemia, jak juz z tego wynik przyjdzie. Zastanawiam sie dlaczego skoro przypuszczali to od razu nie usuneli tez i tych wezlow. nie znam sie, ale sie znowu boje.
KINGSIDE moj tata 2 lata byl w okropnych bolach. przed swietami juz nie mogl chodzic i w koncu wzieli go z litosci na oddzial. Po usunieciu guza czul sie tak niebardzo, ale jak juz wrocil do domu to bylo jak dawniej. cos go tam pewnie i MINIMALNIE bolalo , ale chodzil juz jak zwykle i gdyby nie ten okropny wynik G3 to byloby super....

Rak pęcherza moczowego

12 lat temu
moj tata ma jutro operacje usuniecia pecherza. Co to bedzie , jak to bedzie ....napiecie rosnie!!!!!Oby bylo jak najlepiej!!!!!!

Rak pęcherza moczowego

12 lat temu
Niech ktoś podpowie, co gorsze pęcherz z jelita czy stomia???? nie chodzi o poczatki tylko tak z perspektywy czasu??? Prosze o odpowiedzi oparte o wlasne doswiadzcenia , doswiadczenia bliskich!!!!!!

Rak pęcherza moczowego

12 lat temu
to i ja zaczne może pisać, bo czytam Was od kwietnia i dzieki Wam tylko wiem , ze to nie koniec swiata , ze da sie to wyleczyc.. moj tata idzie na operacje usuniecia pecherza za tydzien. mialo to nastapic w tym tygodniu , ale ZAPOMNIELI, pomylily im sie zabiegi, czy cos i umowiony jest na za tydzien. Strasznie sie wszyscy boimy. Mamy nadzieje , ze mimo , ze bedzie ciezko to wszystko sie uda.Strasznie ta służba zdrowia jest pokopana.Wciaz sie boje ze z kazdym tygodniem czekania cos sie moze pogorszyc. Tacie mija wlasnie drugi miesiac po usunieciu guza, ktory chyba nie caly zostal usuniety. Napisze po tej operacji. Pewnie bede potrzebowala rad. Mailuje z cZAROWNICA, ale skoro wyjechala i jej nie bedzie tutaj to czuje sie jak bez MAMY.:) pozdrawiam i trzymajcie sie.

Rak pęcherza moczowego

12 lat temu
Prosze o namiary na dobrych onkologow z gliwic lub z krakowa z rzeszowa lub kielc