nala123, Wygrał

od 2015-10-14

ilość postów: 1583

Walczę i wspieram

Ostatnie odpowiedzi na forum

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

8 lat temu
Iwoska - super!! W końcu Twoja wątróbka odpocznie!!! Ale że lekarz pozwolił Ci do Włoch lecieć?? W samo słonko palące? Bawcie się dobrze!!!

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

8 lat temu
Iwoska - a jaką masz teraz dzienną dawkę Tasigmy?

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

8 lat temu
Mdzialenko jak wtorkowa wizyta?? Jak się czujesz po Tasigmie??

skutki uboczne terapii NILOTYNIBEM

8 lat temu
B.bednarskax- nic nie martw się na zapas. Gliwek może i ma swoje minusy ale znam ludzi którym bardzo pomaga i od lat na nim żyją! Tobie na pewno też pomoże!!!

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

8 lat temu
martulenka07 - trzymaj się dzielnie!!!!! Ja mam też problemy z wodą w organizmie i na stałe biorę leki moczopędne. Ale teraz pije bardzo dużo herbaty z pokrzywy - nazbieram na wsi taką czystą pokrzywę i piję z miodem. Biegam do toalety nawet w nocy! Tak więc polecam!!

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

8 lat temu
Dora, jak już kiedyś pisałam hematolog mi mówił, że ten olej jest super, ale wypłukuje nasze leki. Dlatego kazał mi go pić dwie godziny przed zjedzeniem leku. Smacznego :D :D :D :D A wiesz jaki olej lniany jest boski na włosy?? Smaruje nim włosy, ubieram worek i czapeczkę i idę spać. No nikomu się nie pokazuje bo to okropnie wygląda chachacha ale o umyciu włosy są pięknie i lśniące :D :D :D :D

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

8 lat temu
Dziś byłam w szpitalu kardiologicznym. Moja bliska mi koleżanka pojechała na badanie bo pragnie mieć drugiego dzidziusia. Dziś jednak dowiedziała się, że wyniki są okropne i nie wolno Jej pod żadnym pozorem zajść ponownie w ciąże. Płakała bardzo a ja z Nią. Dlatego jestem w stanie zrozumieć starania o drugie dziecko, ale nie potrafię zrozumieć po co się narażać.

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

8 lat temu
Ja mam sytuację rodzinną 2+1. Chorobę rozpoznano u mnie dzięki temu że bardzo starałam się zajść ponownie w ciąże. Jednak dałam sobie spokój aby żyć przynajmniej dla jednego dziecka a nie narażać drugie dziecko i truć go lekami. Lekarz przedstawił mi kilka sierotek, bo ich mamy chciały mieć więcej dzieci. Leki na naszą chorobę jeszcze pół roku znajdują się w organizmie, a po odstawieniu leku czasami rak odradza się ze zdwojoną siłą a nie chciałam ryzykować. Z perspektywy czasu widzę, że rodzina 2+1 to najlepsza rodzina haha No ale, że każdy podejmuje decyzję samodzielnie.... :D :D :D

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

8 lat temu
Agatka82 - nie słyszałam jeszcze o zajściu ciąże przy tych lekach ani w przerwie brania. Mój hematolog zawsze powtarza, że choć to chemioterapie celowana to bardzo toksyczna.